W dniach 6-12.05.2010 odbył się wyjazd studyjny na Kretę. Wylądowaliśmy na lotnisku w Chanii – dawnej stolicy Krety. I od razu gorące słońce! Początek maja, pogoda jak w Polsce w lipcu. Na to liczyliśmy. Zwiedzanie rozpoczęliśmy od Hotelu Santa Marina Beach – a dokładnie od lunchu w tym przyjemnym miejscu. Spotkaliśmy naszych Klientów wygrzewających się na pięknej plaży.
Kolejny dzień był dla nas bardzo pracowity. Czekały na nas hotele: elegancki Grand Bay, wakacyjny Louis Creta Princess, luksusowy Cavo Spada, rodzinny, w świetnej aranżacji Itaka Relax Clubu - Aegean Palace oraz położony blisko pełnego życia Paltanas Hotel Porto Platanias, w którym mieliśmy przyjemność zjeść lunch w restauracji z widokiem na morze. Kolejnymi punktami programu były hotle: Santa Marina Plaza – kameralny, typowo dla par oraz Sirios Village – położony w pięknym, zadbanym ogrodzie.
Wieczór spędziliśmy w Chanii. To jedna z większych miejscowości na Krecie. Spacerowaliśmy przez miasto delektując się greckim klimatem. Niezliczone zakamarki Starówki z kafejkami, tawernami oraz wyjątkowo piękny wenecki port z basztą Firkas, Meczetem Janczarów i latarnią morską tworzą niepowtarzalny charakter tego miasta. Naszym celem była jedna z typowych tawern, gdzie kosztowaliśmy mnóstwa przysmaków kuchni kreteńskiej (w tym obowiązkowo tzatzików), a na zakończenie wieczoru poczęstowano nas ouzo.
Następnego dnia program zwiedzania był równie bogaty. Udaliśmy się w stronę Rethymnonu, aby zobaczyć kolejne hotele z naszej bogatej oferty na Krecie. Po południu odwiedziliśmy to urocze miasto, które znajduje się pomiędzy Chanią a Heraklionem. Stanowi ono znakomity przykład mieszania się kultur wschodu i zachodu i mimo gwałtownego rozwoju turystyki w tym regionie, Rethymnon zachował wiele ze swego dawnego uroku. Rozciągająca się na kilometry plaża zachęca do wypoczynku, spacerów i kąpieli słonecznych. Wczesnym wieczorem rozpoczyna się tu życie nocne - otwierane są liczne sklepy, galerie sztuki, lokale w ogródkach, a tawerny, bary i dyskoteki zapewniają gościom niezapomniane chwile. Najbardziej tętniącą życiem częścią miasta jest wówczas starówka. Jeszcze dziś widoczne są wpływy różnych epok na architekturę. Oprócz malowniczego portu i fontanny Arimondi z czasów weneckich jest również wiele budowli z okresu panowania Turków.
Po niewątpliwie miłym spacerze udaliśmy się na wschód wyspy – do Hotelu Minos Imperial Luxury, gdzie czekała na nas kolacja z owoców morza.
Rano ruszyliśmy aby zwiedzić hoteli. Dzień zapowiadał się długi, bo przed nami: Aquis Blue Sea, Mare Blue, Aquis Silva Beach, Creta Maris, Terra Maris. Wieczorem dojechaliśmy do hotelu Knossos Royal Village. Po chwili czasu wolnego wybraliśmy się do górskiej wioski Kato Kourozano na szaloną Noc Kreteńską - jedną z najwspanialszych na wyspie, podczas której serwowano kolację - przysmaki z grilla, sałatka grecka z serem feta, oliwa z oliwek, tzaziki, opiekany ser grawiera i inne smakołyki. Plus oczywiście wino. Atrakcją wieczoru była grecka muzyka, pokazy tańca w wykonaniu artystów oraz pozostałych uczestników imprezy. Na koniec wszyscy mogli spróbować swoich sił w tańcu Greka Zorby.  Poranek obudził nas jak co dzień pięknym słońcem. Czekała nas całodniowa wycieczka statkiem na wysepkę Spinalongę. Droga do Eloundy była bardzo widokowa, a sam rejs jest świetnym momentem na relaks. Spinalonga to niewielka skalna wyspa, na szczycie której góruje forteca zbudowana 1579 roku przez Wenecjan. Widoki są przepiękne. Po zwiedzaniu czekała nas druga część wycieczki – kąpiel w morzu na dzikiej, rajskiej plaży, a następnie pyszny lunch na pokładzie. Cały dzień błogiego lenistwa zakończyła szalona zabawa do rana w jednym z klubów w Hersonissos.
Nasz przedostatni dzień pobytu na Krecie rozpoczęła wizyta w hotelu Aquis Bella Beach. Następnie zwiedziliśmy hotele: przy złotej plaży Astir Beach, rodzinny Gouves Park Holiday Resort oraz Panorama – z pięknymi widokami na okolicę. Wieczorem dotarliśmy do hotelu Sensimar Sea Side Resort&Spa, który również zachwyca widokami na morze.      W dniu wylotu do kraju, po drodze na lotnisko zwiedziliśmy ostatni hotel na naszej liście pobytu na Krecie – położony w ślicznej miejscowości, która przycupnęła w zatoce – Hotel Bali Beach i Village.
    Kreta to miejsce na wspaniałe wakacje, w atmosferze błogiego lenistwa. Miejsce dla odkrywców, imprezowiczów, smakoszy. Można tu rozkoszować się słońcem leżąc na złocistej plaży, zachwycać się malowniczymi krajobrazami wyspy oraz wieloma atrakcjami oferowanymi przez kurorty i ośrodki wypoczynkowe – skutery i narty wodne, nurkowanie, żeglowanie czy skoki spadochronowe to tylko początek ekstremalnej przygody na tej malowniczej wyspie. Górzysty krajobraz stwarza idealne warunki do pieszych wędrówek - warto zobaczyć najdłuższy w Europie wąwóz - Samaria, będący w całości na terenie Kreteńskiego Parku Narodowego. Pasjonaci antycznej kultury i architektury również będą oczarowani.
Jedna wizyta na tak wyjątkowej wyspie to mało, a więc Adio Kreto!


Ewelina Sambora
Itaka Bydgoszcz