phone mobile mobile pin heart heart user user Biuro Podróży ITAKA Flag of Belarus airplane CB5DFB7F-C92F-41CB-9FB1-916D616FF3EC E0FBD33F-841B-452B-BF16-225B7D943904
>Новости>Archiwum>Study Tour'08 - Rodos

Study Tour: Rodos

2 czerwca, z kilku lotnisk w kraju, wylecieliśmy na Rodos do hotelu Avra Beach. Choć wyloty odbywały się w różnych godzinach i nikt się z nikim nie umawiał ani wcześniej się nie znał, wszyscy spotkaliśmy się w barze przy basenie hotelowym. To był dobry znak…

Głównym celem takiego wyjazdu jest poznanie hoteli, do których jeżdżą nasi Klienci. Najlepiej oczywiście poznaliśmy te, w których mieszkaliśmy, czyli Avrę Beach w Ixii i Sun Palace w Faliraki. Obydwa spotkały się z jednoznacznym, bardzo pozytywnym odbiorem wśród uczestników study touru. Zresztą mieszkający w nich Goście podzielali o nich dobre zdanie – wysoki standard, bliskość plaż i centrum decydowały o takich opiniach. Podczas pozostałych dni pobytu poznaliśmy wszystkie hotele z naszej oferty; nie było hotelu, który zdecydowanie by się wszystkim podobał albo nie podobał. To oznacza, że oferta jest tak dobrana, żeby trafić w różnorodne gusta.

Mimo, że Rodos nie jest duża (1400 km2), można na niej w przeróżny sposób spędzić swój urlop, o czym zresztą udało nam się przekonać. Zwiedziliśmy miasto Rodos, poznając jego dzieje starożytne, kiedy było potężnym portem morskim oraz średniowieczne, kiedy na wyspie panowali joannici. Zobaczyliśmy także port Mandraki, w którym kiedyś stał Kolos Rodyjski, jeden z Siedmiu Cudów Świata. Przyjechaliśmy także do Rodos nocą, żeby pospacerować po przepięknie oświetlonych, kamiennych uliczkach i napić się wina w jednej z tawern.
Wypożyczyliśmy samochody, którymi dotarliśmy do najpiękniejszych plaż i zatoczek na wyspie – Anthony Quinna, Tsambiki i Agathi, gdzie plażowaliśmy i pływaliśmy w krystalicznie czystej wodzie. Na plaży Stegna zjedliśmy obiad w tawernie położonej nad samym morzem…
Pojechaliśmy na Prasonisi, mekki windsurfingu na Rodos, gdzie instruktorzy Prasonisi Center wprowadzili nas w tajniki surfowania.
Chociaż dni upływały niezwykle pracowicie, wieczorami też nie próżnowaliśmy. Trzeba było sprawdzić atmosferę hotelowych barów oraz niezliczonych pobliskich klubów i dyskotek…


Wojciech Kowalski
Koordynator sieci agencyjnej

arrow-rightarrow-rightclockfacebooktwitter