Study Tour'08 - Cabo Verde
W dniach 4–11 kwietnia 2008 r. grono pracowników Itaki i biur agencyjnych spotkało się na Wyspach Zielonego Przylądka (Cabo Verde), aby na własnej skórze odczuć czym tak naprawdę jest raj…
Cabo Verde – położone 500 km na zachód od wybrzeży Afryki na wysokości Senegalu tworzą Republikę Zielonego Przylądka. Ten dziewiczy region znany od stuleci marynarzom z produkcji znakomitego grogu, stanowi oazę dla wszystkich tych, którzy pragną uciec od rutyny dnia codziennego…
Swoją podróż rozpoczęliśmy od wizyty na Sal, która wbrew ogólnym wyobrażeniom zaskoczyła nas suchym, praktycznie pustynnym klimatem i bardzo małą ilością zieleni. Na południu wyspy w małej miejscowości Santa Maria zlokalizowane są nasze hotele. Ich wizytacja wypadła bardzo pozytywnie, a na szczególne uznanie zasłużyły:
Belorizonte/Novorizonte – za bardzo sympatyczną i rodzinną atmosferę
Djadsal Holiday Club – za bardzo dobrą kuchnię i dobry standard świadczeń
Dunas/Crioula/Bravo – za wysoki poziom zakwaterowania.
Wspaniała pogoda, ciepłe, turkusowe wody Atlantyku oraz przepiękne plaże sprawią, że ta niewielka wyspa może stać się jedną z bardziej ekskluzywnych destynacji. W ciągu dnia turyści mogą relaksować się na najpiękniejszej plaży archipelagu lub korzystać z licznej oferty sportów tj. windsurfingu, kite surfingu, łowienia ryb czy nurkowania. Spragnieni mocnych wrażeń, mogą wybrać się na położoną na północ od Santa Maria plażę Ponto Preta, gdzie fale osiągają wysokość nawet 4 m – istny raj dla kite surfingowców. Podczas wizyty na Sal zwiedziliśmy Espargos – stolicę, a zarazem centrum administracyjne wyspy, Algadoeira, Buracona, a także saliny, czyli baseny do pozyskiwania soli drogą odparowywania wody morskiej.
Kolejnym punktem naszej wyprawy była oddalona o 40 minut lotu samolotem wyspa Sao Vincente. To właśnie tutaj w miejscowości Mindelo, będącej centrum kulturalno–rozrywkowym Cabo Verde można spotkać znaną piosenkarkę Cesarię Evora, skąd pochodzi. Następnie z Sao Vincente przepłynęliśmy promem na słynącą z pięknych krajobrazów wyspę Sao Antao. Góry w południowej części wyspy są pustynne i kolorowe, natomiast w północnej części są strome i pokryte zielenią. Całe Sao Antao pocięte jest głębokimi wąwozami. Najwyższe szczyty przekraczają wysokość 1500 m n.p.m, natomiast droga wiodąca głównym grzbietem przebiega średnio na wysokości 1200 m n.p.m. Niesamowitym przeżyciem była dla nas jazda lokalnym busem po brukowanej drodze biegnącej z portu Porto Novo serpentynami na wysokość 1200 m na drugą część wyspy.
W trakcie przejażdżki obejrzeliśmy punkty widokowe tj. Pico da Gruz, Cova Krater, Cha de Matto oraz Delgadim. Następnie udaliśmy się na krótki trekking, podczas którego podziwialiśmy piękno krajobrazu oraz obserwowaliśmy codzienne życie mieszkańców.
Najprzyjemniejszym punktem naszego programu była wizyta w destylarni grogu – lokalnego alkoholu wytwarzanego z trzciny cukrowej. Nie tylko mieliśmy okazję zobaczyć jak wyrabia się ten lokalny trunek, ale również mogliśmy go skosztować… Wszak jest on głównym składnikiem najbardziej popularnego Caboverdańskiego napoju – caipirinhy, której sława i popularność wywodzi się z Brazylii.
Wizyta na Wyspach Zielonego Przylądka zapewne na długo pozostanie w naszej pamięci, a w szczególności przepiękne plaże, znakomite jedzenie, serdeczność mieszkańców. Niestety urok tego miejsca odkryli liczni inwestorzy, którzy w przeciągu kilku lat mają zamiar zamienić Sal w popularny kurort turystyczny. Czas bardzo szybko leci, dlatego będziemy namawiać naszych klientów, aby odwiedzili tę wyspę zanim tłumy turystów zupełnie odmienią ją jak i jej mieszkańców…
Serdecznie zapraszamy do odwiedzenia całego kraju Wysp Zielonego Przylądka i nie tylko wyspy Sal, która ujmuje pięknymi plażami, ale innych wysp archipelagu, których różnorodne krajobrazy i bogactwo lokalnej kultury naprawdę wszystkich ujęło.
Należy pamiętać, że Cabo Verde to kraj istniejący dopiero 30 lat, zaś jako wyspy – odegrały bardzo ważną rolę najpierw w czasach piratów, a następnie w rozwoju niewolnictwa, ponieważ właśnie z Cabo Verde transportowano do Brazylii i Ameryki Północnej niewolników. Co ciekawe – ludzie, którzy zamieszkują Cabo Verde to Kreolczycy, podobnie jak mieszkańcy Karaibów! W związku z tym – jest to kraj różnorakich kultur – łączących afrykańską kulturę i muzykę, brazylijskie podejście do życia, a jednocześnie europejski (portugalski) porządek! Jak mawiają mieszkańcy Cabo Verde – „NO STRESS my friend, NO STRESS”!
Jeżeli chcecie zobaczyć uśmiechniętych, pięknych czarnoskórych ludzi, chętnie próbujących mówić po polsku, prześliczne szerokie plaże i spędzić urlop marzeń bez stresu – zapraszamy na CABO VERDE!!!
Maja Hawron
Krzysztof Panfil
Krzysztof Kośmicki