Ten niewielki park narodowy położony w samym sercu wyspy Praslin skrywa prawdziwy skarb – to tu bowiem znajduje się jedyne na świecie stanowisko lodoicji seszelskiej, czyli słynnego coco de mer. Ta unikalna palma ma nie tylko olbrzymie owoce, ale także i liście, co sprawia, że spacerując po dolinie Mai, poczujesz się jak w prawdziwym parku jurajskim! Przez pierwszych odkrywców dolina nazywana nawet była ogrodami Edenu!
Te olbrzymie lądowe gady naturalnie występowały niegdyś tylko w rejonie atolu Aldabra, należącym do Wysp Zewnętrznych Seszeli, jednak z czasem zostały przeniesione na inne wyspy i obecnie można je spotkać tu niemal wszędzie. Najchętniej wybierają nieco zacienione środowiska, gdzie mogą się schronić przed palącym, tropikalnym słońcem, ale – w poszukiwaniu smakołyków, które oferują im turyści, często także przychodzą na plaże.
Dokładnie tak wyglądała ziemia za czasów Gondwany! Szlak przebiega przez tereny, gdzie ogromne, czarne skały, groty skalne, przez które musisz przejść na przełaj, rozpadliska i odcinająca się od nich zieleń tropikalnej roślinności spotykają się z lazurowo niebieskim oceanem. Droga wiedzie w dużej mierze pod górę i prawie cały czas po skalistym podłożu, dlatego też koniecznie zabierz dobre buty trekkingowe oraz butelkę wody.
Morne Seychellois to najwyższy na Mahé i całych Seszelach szczyt, który wznosi się na wysokość 905 m n.p.m. i objęty jest ochroną parku narodowego. Wspinając się przez dziewiczy las równikowy, jednym z dziesięciu udostępnionych dla turystów szlaków, możesz dotrzeć aż na sam szczyt, skąd rozpościera się zapierający dech widok na całą okolicę oraz pobliskie wyspy.
Ta niewielka wysepka, którą możesz zwiedzić w czasie jednego z licznych rejsów, objęta jest całkowitą ochroną. Poruszać się po niej można wyłącznie z licencjonowanym przewodnikiem. Wyspa jest terenem lęgowym i ostoją licznych gatunków ptaków, m.in. sroczka czy wikłacza seszelskiego. Na Cousin żyje aż 5 spośród 11 endemicznych seszelskich gatunków ptaków!
Ten niewielki park narodowy położony w samym sercu wyspy Praslin skrywa prawdziwy skarb – to tu bowiem znajduje się jedyne na świecie stanowisko lodoicji seszelskiej, czyli słynnego coco de mer. Ta unikalna palma ma nie tylko olbrzymie owoce, ale także i liście, co sprawia, że spacerując po dolinie Mai, poczujesz się jak w prawdziwym parku jurajskim! Przez pierwszych odkrywców dolina nazywana nawet była ogrodami Edenu!
Te olbrzymie lądowe gady naturalnie występowały niegdyś tylko w rejonie atolu Aldabra, należącym do Wysp Zewnętrznych Seszeli, jednak z czasem zostały przeniesione na inne wyspy i obecnie można je spotkać tu niemal wszędzie. Najchętniej wybierają nieco zacienione środowiska, gdzie mogą się schronić przed palącym, tropikalnym słońcem, ale – w poszukiwaniu smakołyków, które oferują im turyści, często także przychodzą na plaże.
Dokładnie tak wyglądała ziemia za czasów Gondwany! Szlak przebiega przez tereny, gdzie ogromne, czarne skały, groty skalne, przez które musisz przejść na przełaj, rozpadliska i odcinająca się od nich zieleń tropikalnej roślinności spotykają się z lazurowo niebieskim oceanem. Droga wiedzie w dużej mierze pod górę i prawie cały czas po skalistym podłożu, dlatego też koniecznie zabierz dobre buty trekkingowe oraz butelkę wody.
Morne Seychellois to najwyższy na Mahé i całych Seszelach szczyt, który wznosi się na wysokość 905 m n.p.m. i objęty jest ochroną parku narodowego. Wspinając się przez dziewiczy las równikowy, jednym z dziesięciu udostępnionych dla turystów szlaków, możesz dotrzeć aż na sam szczyt, skąd rozpościera się zapierający dech widok na całą okolicę oraz pobliskie wyspy.
Ta niewielka wysepka, którą możesz zwiedzić w czasie jednego z licznych rejsów, objęta jest całkowitą ochroną. Poruszać się po niej można wyłącznie z licencjonowanym przewodnikiem. Wyspa jest terenem lęgowym i ostoją licznych gatunków ptaków, m.in. sroczka czy wikłacza seszelskiego. Na Cousin żyje aż 5 spośród 11 endemicznych seszelskich gatunków ptaków!