Utworzony w 2008 r. park narodowy zajmuje powierzchnię 12 000 km2. Na jego terenie znajduje się trzeci co do wielkości lodowiec na kuli ziemskiej. Na skutek topnienia lodowców i erozji form skalnych, powstał tu niesamowity krajobraz. Lodowiec i jego jęzory, wzgórza morenowe, wszechobecny bazalt, zieleń pagórków – a to wszystko poprzecinane siecią strumieni i rzek. To tu znajduje się słynne jezioro lodowcowe Jökulsárlón.
Słynna na cały świat czarna plaża w Islandii, zachwyca niecodziennymi formacjami kolumn bazaltowych oraz wspaniałym widokiem na przylądek Dyrholaey. Choć możesz stracić tu głowę dla pięknych widoków, bądź czujny i nie ryzykuj zbliżaniem się do wody, szczególnie w dni, gdy są duże fale.
Najbardziej wysunięty na południe punkt Islandii. Słynie z ogromnego łuku skalnego i wspaniałych widoków. To tu latem można spotkać maskonury oraz inne ptactwo morskie. Teren jest objęty ochroną, więc wolno się poruszać jedynie po wyznaczonych szlakach, a nocowanie w tym miejscu jest zabronione.
Stosunkowo nowe miejsce na mapie atrakcji. Choć dolina istnieje już od tysięcy lat, to dopiero erupcja wulkanu w 2021 r. objawiła to miejsce światu. Choć zakończyła się po kilku miesiącach, to w 2022 r. szczelina znów dała o sobie znać, wyrzucając lawę w miejscu położonym nieco bardziej na północ. Póki co „nowe miejsce erupcji” nie wykazuje aktywności.
Delikatne giganty, jak mówią o nich Islandczycy, to nie lada gratka dla poszukiwaczy przygód. Szczególnie północne wybrzeże wyspy daje okazję obcowania z tymi największymi ssakami na ziemi. Podczas kilkugodzinnej wyprawy można zobaczyć długopłetwce, morświny, a mając szczęście, także płetwala błękitnego. W takim towarzystwie malowniczy krajobraz fiordu lub zatoki wydaje się jedynie miłym dodatkiem.
Kąpielisko znane na całym świecie. Swoją nazwę zawdzięcza kolorowi wody, zawierającej dużo krzemionki oraz innych minerałów. Możesz się tu się zrelaksować, a także wypróbować maseczkę z krzemionki, ponieważ (zgodnie z reklamą) ma odejmować 10 lat.
Jezioro muszek – jego nazwa pochodzi od tysięcy małych muszek, które w cieplejsze, bezwietrzne dni są prawdziwym utrapieniem. Te niedogodności rekompensuje niesamowity krajobraz jeziora położonego wśród wygasłych wulkanów, pary wydobywającej się spod ziemi i kolorowych wzniesień. To właśnie w tej okolicy Amerykanie ćwiczyli wchodzenie do kraterów przed wyprawą na księżyc.
Ten 30-metrowy wodospad ma największą siłę przepływu w Islandii, a jego nazwa detti znacząca huk, przygotowuje nas do tego, co usłyszymy. Oprócz spektaklu w wykonaniu tęczy, pojawiającej się w słoneczne dni, słońce potrafi czasami nas zaskoczyć w Islandii, możemy obserwować miejsce, gdzie nakręcono otwierającą scenę filmu Prometeusz.
Złoty wodospad to miejsce, gdzie styka się kraina bogów i ludzi. Ogłoszony przez stację CNN jednym z 10 najpiękniejszych wodospadów na świecie, jest obowiązkowym punktem na trasie „Złotego Kręgu”.
To w Dolinie Sokołów wytryskuje źródło wody, które dało nazwę wszystkim podobnym na całym świecie. Choć legendarny Geysir śpi sobie spokojnie od 2000 r., to jego młodszy krewny Strokkur daje pokaz co około 10-15 min.
Nazywany przez wielu"Islandią w miniaturze", ponieważ znajdują się tu lodowce, plaże, wzgórza, rzeki i piękne krajobrazy. Znany jest również z powieści Juliusza Verne’a „Podróż do wnętrza ziemi”, gdyż właśnie tu autor umieścił wejście do wnętrza naszej planety.
Najwyższy szczyt Islandii ma aż 2110 m n.p.m. Być może nie jest łatwo dostępny ze względu na zmienne warunki pogodowe, ale okolica pozwala wybrać się na wiele górskich spacerów.
Miejsce, które zachwyci każdego. Niesamowite jezioro lodowcowe, które było scenerią takich filmów jak Lara Croft Tomb Raider czy James Bond, przenosi nas w krainę lodu. Ogromne góry lodowe w kolorach od białego po niebieski, krystalicznie czysta woda i niecodzienny widok na kilka jęzorów lodowca, przyciągają każdego dnia setki turystów. Jezioro można podziwiać z lądu, pokładu amfibii lub pontonu.
Islandzkie kolorowe góry doceniają miłośnicy trekkingu. To ze względu na różnorodność pierwiastków, oczy cieszą różne kolory skał i podłoża. A po dłuższej wędrówce szlakiem, który do nich prowadzi, możesz zażyć kąpieli w jednym z licznych gorących źródeł.
Utworzony w 2008 r. park narodowy zajmuje powierzchnię 12 000 km2. Na jego terenie znajduje się trzeci co do wielkości lodowiec na kuli ziemskiej. Na skutek topnienia lodowców i erozji form skalnych, powstał tu niesamowity krajobraz. Lodowiec i jego jęzory, wzgórza morenowe, wszechobecny bazalt, zieleń pagórków – a to wszystko poprzecinane siecią strumieni i rzek. To tu znajduje się słynne jezioro lodowcowe Jökulsárlón.
Słynna na cały świat czarna plaża w Islandii, zachwyca niecodziennymi formacjami kolumn bazaltowych oraz wspaniałym widokiem na przylądek Dyrholaey. Choć możesz stracić tu głowę dla pięknych widoków, bądź czujny i nie ryzykuj zbliżaniem się do wody, szczególnie w dni, gdy są duże fale.
Najbardziej wysunięty na południe punkt Islandii. Słynie z ogromnego łuku skalnego i wspaniałych widoków. To tu latem można spotkać maskonury oraz inne ptactwo morskie. Teren jest objęty ochroną, więc wolno się poruszać jedynie po wyznaczonych szlakach, a nocowanie w tym miejscu jest zabronione.
Stosunkowo nowe miejsce na mapie atrakcji. Choć dolina istnieje już od tysięcy lat, to dopiero erupcja wulkanu w 2021 r. objawiła to miejsce światu. Choć zakończyła się po kilku miesiącach, to w 2022 r. szczelina znów dała o sobie znać, wyrzucając lawę w miejscu położonym nieco bardziej na północ. Póki co „nowe miejsce erupcji” nie wykazuje aktywności.
Delikatne giganty, jak mówią o nich Islandczycy, to nie lada gratka dla poszukiwaczy przygód. Szczególnie północne wybrzeże wyspy daje okazję obcowania z tymi największymi ssakami na ziemi. Podczas kilkugodzinnej wyprawy można zobaczyć długopłetwce, morświny, a mając szczęście, także płetwala błękitnego. W takim towarzystwie malowniczy krajobraz fiordu lub zatoki wydaje się jedynie miłym dodatkiem.
Kąpielisko znane na całym świecie. Swoją nazwę zawdzięcza kolorowi wody, zawierającej dużo krzemionki oraz innych minerałów. Możesz się tu się zrelaksować, a także wypróbować maseczkę z krzemionki, ponieważ (zgodnie z reklamą) ma odejmować 10 lat.
Jezioro muszek – jego nazwa pochodzi od tysięcy małych muszek, które w cieplejsze, bezwietrzne dni są prawdziwym utrapieniem. Te niedogodności rekompensuje niesamowity krajobraz jeziora położonego wśród wygasłych wulkanów, pary wydobywającej się spod ziemi i kolorowych wzniesień. To właśnie w tej okolicy Amerykanie ćwiczyli wchodzenie do kraterów przed wyprawą na księżyc.
Ten 30-metrowy wodospad ma największą siłę przepływu w Islandii, a jego nazwa detti znacząca huk, przygotowuje nas do tego, co usłyszymy. Oprócz spektaklu w wykonaniu tęczy, pojawiającej się w słoneczne dni, słońce potrafi czasami nas zaskoczyć w Islandii, możemy obserwować miejsce, gdzie nakręcono otwierającą scenę filmu Prometeusz.
Złoty wodospad to miejsce, gdzie styka się kraina bogów i ludzi. Ogłoszony przez stację CNN jednym z 10 najpiękniejszych wodospadów na świecie, jest obowiązkowym punktem na trasie „Złotego Kręgu”.
To w Dolinie Sokołów wytryskuje źródło wody, które dało nazwę wszystkim podobnym na całym świecie. Choć legendarny Geysir śpi sobie spokojnie od 2000 r., to jego młodszy krewny Strokkur daje pokaz co około 10-15 min.
Nazywany przez wielu"Islandią w miniaturze", ponieważ znajdują się tu lodowce, plaże, wzgórza, rzeki i piękne krajobrazy. Znany jest również z powieści Juliusza Verne’a „Podróż do wnętrza ziemi”, gdyż właśnie tu autor umieścił wejście do wnętrza naszej planety.
Najwyższy szczyt Islandii ma aż 2110 m n.p.m. Być może nie jest łatwo dostępny ze względu na zmienne warunki pogodowe, ale okolica pozwala wybrać się na wiele górskich spacerów.
Miejsce, które zachwyci każdego. Niesamowite jezioro lodowcowe, które było scenerią takich filmów jak Lara Croft Tomb Raider czy James Bond, przenosi nas w krainę lodu. Ogromne góry lodowe w kolorach od białego po niebieski, krystalicznie czysta woda i niecodzienny widok na kilka jęzorów lodowca, przyciągają każdego dnia setki turystów. Jezioro można podziwiać z lądu, pokładu amfibii lub pontonu.
Islandzkie kolorowe góry doceniają miłośnicy trekkingu. To ze względu na różnorodność pierwiastków, oczy cieszą różne kolory skał i podłoża. A po dłuższej wędrówce szlakiem, który do nich prowadzi, możesz zażyć kąpieli w jednym z licznych gorących źródeł.