W dniach 04.-11.11.2009 odbył się wyjazd studyjny na Sri Lankę, zorganizowany dla pracowników biur podróży. Naszym wspólnym celem było poznanie tej niezwykłej wyspy.
Z okien samolotu Sri Lanka wygląda jak wielka łza. Tak właśnie nazywali tę wyspę Hindusi, którzy od zarania dziejów próbowali podbić i zdominować jej mieszkańców. Nigdy im się to nie udało i dzięki temu kraj zachował swoją kulturę i tradycję, które co prawda uległy wpływom wielkiego sąsiada, ale nadal stanowią o odrębności Cejlończyków.
Realizację zaplanowanego programu rozpoczęliśmy od późnowieczornego transferu z lotniska do malowniczo położonego nad jeziorem, hotelu Amaya Lake w miejscowości Kandalama. Hotel usytuowany w tropikalnym ogrodzie, nad pięknym jeziorem wprowadził nas w klimat wyspy.
W drugim dniu, bezpośrednio po śniadaniu, wyruszyliśmy zobaczyć twierdzę skalną Sigiriya, która zrobiła na nas ogromne wrażenie. Dla Cejlończyków to miejsce historyczne, związane z ich władcami. To także świetny punkt widokowy na całą okolicę i niedostępną dżunglę, a dla każdego turysty niebywały kunszt starożytnych rzeźbiarzy i malarzy. Dla osób chętnych zorganizowano godzinną przejażdżkę na słoniach, która dostarczyła niezapomnianych przeżyć. Ten środek transportu, jeszcze nam nieznany, kojarzyć nam się będzie ze znakomitą zabawą, nie pozbawioną chwil „grozy”.
Kolejnym punktem programu w tym dniu było jeep safari po Narodowym Parku Mineriya, słynącym z ogromnej różnorodności gatunkowej zwierząt. Przede wszystkim jednak podziwiać tu można było symbol Sri Lanki – słonie. Zwierzęta te, żyją tu swobodnie, w grupach, przemieszczają się po całym parku. Możliwość podziwiania tych zwierząt w innym miejscu niż ZOO zrobiło na nas także duże wrażenie.
Trzeci dzień rozpoczęliśmy od zwiedzania Świątyni Króla Walagambahu z I w p.n.e. – największego na świecie zbioru malowideł skalnych. W świątyni oprócz malowideł można zobaczyć ponad 150 posągów Buddy, w tym 14 metrową wykutą w skale postać Buddy leżącego. Podczas zwiedzania świątyni towarzyszyły nam małpki, które beztrosko strzegły murów tego miejsca.
Następnie udaliśmy się do miejscowości Male i ogrodu przypraw, z których słynie Sri Lanka. Mogliśmy tu podziwiać a także zakupić rosnące w naturalnych warunkach, znane z naszych stołów, przyprawy oraz wyrabiane z nich kosmetyki i lecznicze specyfiki. Następnym naszym celem była dawna stolica Sri Lanki – Kandy. Mieliśmy okazję uczestniczyć w pokazie tradycyjnych tańców kandyjskich – ich ekspresja, barwne stroje tancerzy, pomogły nam przenieść się w dawny klimat egzotycznego miejsca.
Zwiedziliśmy także Świątynię Zęba Buddy – relikwii buddystów. Dzień zakończyliśmy transferem na nocleg do Amaya Hills – jednego z piękniej położonych hoteli na wyspie.
Pierwszym punktem kolejnego dnia było zwiedzanie ogrodu botanicznego w miejscowości Paradeniya, zlokalizowanego na powierzchni 147 arów, utworzonego prze króla Sinhala, a rozbudowanego przez Brytyjczyków. Przechadzka po ogrodzie pozwoliła nam dokładniej przyjrzeć się roślinom tak dla nas egzotycznym, które tworzą charakter całej wyspy.
Następnie udaliśmy się do ulubionego przez turystów miejsca, położonego w miejscowości Pinnawala – sierocińca słoni. Znajduje się tu ponad 60 słoni, które przetransportowano z różnych stron wyspy. Ośrodek założony w 1975 roku zajmuje się osieroconymi, porzuconymi przez stada czy też okaleczonymi słoniami. Poza czasem karmienia i kąpieli żyją one całkiem swobodnie. Wielu z nas miało okazję osobiście pokarmić słonika, co dało nam dużo radości.
Ostatnim w tym dniu odwiedzonym przez nas miejscem była fabryka herbaty, gdzie został nam pokazany proces produkcji tego popularnego napoju. Mogliśmy tu również dokonać zakupów najsłynniejszej na świecie herbaty cejlońskiej. Na nocleg zatrzymaliśmy się w położonym w górskiej wiosce hotelu Galway Forest Lodge.
Następny dzień rozpoczęliśmy od przejazdu przez rozległe, soczysto-zielone plantacje herbaty, co dostarczało niesamowitych wrażeń. Z bliska zobaczyliśmy ciężka pracę lankijskich kobiet, które uświadomiły nam, iż produkcja herbaty – to proces długotrwały, wymagający ciężkiej pracy w trudnych warunkach. W drodze do miejscowości Ahungala zatrzymaliśmy się również, aby zobaczyć rozsławiony przez nagrodzony Oscarem film „Most na rzece Kwai” – wiszący most. Nocleg zaplanowany został w hotelu Heritance Ahungala.
W szóstym dniu w programie obejrzeliśmy hotele z oferty Itaki: Serendib, Riverina, The Palms, Ramada Resort Kalutara. Noc spędziliśmy w hotelu Mermaid.
W siódmym dniu zwiedziliśmy przepiękny, luksusowy hotel Royal Palms, chętni mieli też czas na samodzielną wyprawę Tuk- Tukiem do Kalutary, by z bliska przyjrzeć się codziennemu życiu lankijczyków. Po obiedzie wyruszyliśmy do Kolombo. Do stolicy dotarliśmy wieczorem, gdzie zostaliśmy zakwaterowani w hotelu Pegasus Reef.
Ostatni, ósmy dzień spędziliśmy na opalaniu przy hotelowym basenie, mieliśmy też okazję aby w Kolombo dokonać ostatnich zakupów. Wieczorem wyruszyliśmy na lotnisko i zakończyliśmy naszą podróż.
Ewa Nowicka
Anna Górazdowska
Itaka Opole