Study Tour - Teneryfa, Gomera 2011
Study Tour - Teneryfa, Gomera 25.02 - 04.03.2011
Teneryfa jest największą i najbardziej zaludnioną z siedmiu wysp należących do Archipelagu Wysp Kanaryjskich. Z uwagi na łagodny klimat i umiarkowane roczne temperatury wynoszące 23oC – nazywana jest Wyspą Wiecznej Wiosny. Zajmując powierzchnię 2034 km², oddalona o około 300 km od kontynentu afrykańskiego oraz około 1000 km od Płw. Iberyjskiego stanowi istny świat kontrastów. Znajdziemy tutaj niemal wszystko, co pozwoli sprostać oczekiwaniom niejednego turysty – przepiękne widoki, plaże wulkaniczne oraz te pokryte złotym piaskiem, miasta typowo turystyczne jak i te żyjące własnym rytmem, przepyszną kuchnię, lasy laurowe, a także tradycje i historię.
Na zorganizowanym przez Itakę wyjeździe studyjnym w dniach 25.02 - 04.03.11 wraz z grupą przedstawicieli biur agencyjnych oraz pracowników Itaki na własnej skórze mogliśmy poznać magię tej wyspy.
Swój pobyt na Teneryfie rozpoczęliśmy od 3-dniowej wizycie w północnej części wyspy - a dokładnie miejscowości Puerto de la Cruz, zwanej potocznie Puerto. Puerto de la Cruz, które do dnia dzisiejszego zachowało urok wioski portowej jest najstarszym ośrodkiem wypoczynkowym na wyspie. I mimo, że nie może zaoferować pięknych plaż, ani tak dużej ilości dni słonecznych jak południowa część wyspy – nadal przyciąga tłumy turystów. Znajdziemy tu doskonale zachowane stare miasto, pełne wąskich uliczek, przy których stoją domy z pięknie rzeźbionymi drzwiami oraz drewnianymi balkonami, a także zaprojektowany przez Cesara Manrique kompleks wodno – rozrywkowy Lago Martianez. Mówiąc o atrakcjach tego rejonu nie można pominąć Loro Parku - największego na W. Kanaryjskich parku zoologiczno – botanicznego, gdzie znajdziemy m.in. największą na świecie kolekcję papug oraz liczne, zagrożone wyginięciem gatunki egzotycznej roślinności. Największą uwagę przyciągają jednak pokazy tresury delfinów, olbrzymich orek, a także lwów morskich i papug. Duże zainteresowanie budzi także podwodny świat akwarium, tunel rekinów oraz największe na świecie pingwinarium zwane Planetą Pingwinów.
Podczas naszego pobytu w tej część wyspy mieliśmy okazję udać się również do trzeciorzędowego lasu laurowego oraz zwiedzić położoną 5 km od Puerto jedną z najstarszych i najładniejszych miejscowości La Orotava. Spacerując brukowanymi uliczkami, podziwialiśmy okazałe pałace, stare kościoły, a także Casas de los Balcones i Casa de Turista, w których znajdują się obecnie sklepy z kanaryjskimi rękodziełami.
Kolejnym punktem naszej wyprawy była La Gomera - oddalona od Teneryfy o zaledwie 40 minut przeprawy promowej. Wyspa ta słynie przede wszystkim z silbo gomero – języka gwizdów, który używany był przez jej mieszkańców do porozumiewania się w trudno dostępnych dolinach górskich. Aby zapobiec całkowitemu wymarciu silbo gomero, wprowadzono do szkół jego obowiązkową naukę. Podróżując po tej niewielkiej wyspie odwiedziliśmy Parque Nacional de Garajonay, który w 1986 r. został wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO oraz główny port wyspy - San Sebastian. 6 września 1492 r. zatrzymał się tutaj Kolumb, aby uzupełnić zapasy jedzenia i wody, przed rozpoczęciem swojej wyprawy w poszukiwaniu Nowego Świata.
Podczas pobytu na Gomerze mieszkaliśmy w Hotelu Jardin Tecina, który urzekł nas przepięknym terenem hotelowym, gustownie urządzonymi bungalowami oraz wyśmienitą kuchnią. Dodatkowym walorem tego obiektu są bajeczne widoki na ocean, Teneryfę z Pico del Teide oraz na mały port rybacki w miejscowości Playa de Santiago. Hotel Jardin Tecina jest idealnym miejscem zarówno dla tych, którzy chcą uciec od zgiełku miasta, jak i tych bardziej aktywnych. Hotel zapewnia bowiem szereg atrakcji sportowych, piękne baseny, korty tenisowe, centrum wellness, a także 18-dołkowe pole golfowe oddalone zaledwie 300 m od hotelu.
Po krótkim pobycie na La Gomerze powróciliśmy na Teneryfę, aby tym razem poznać południową część wyspy. Naszym pierwszym przystankiem były miejscowości Los Christianom i Playa de las Americas, które są najbardziej znanymi centrami turystycznymi. Pierwsza z nich, nieco spokojniejsza, posiada przepiękną Playa Las Vistas z szaro-żółtym piaskiem, która jest doskonałym miejscem na wypoczynek rodzin zdziećmi jak i amatorów sportów wodnych. Dla miłośników rozrywki i nocnego życia idealnym miejscem jest Playa de las Americas. Ten nowoczesny kurort ze słynną, ciągnącą się kilometrami promenadą wzdłuż oceanu zapewnia atrakcje przez całą dobę. Znajdziemy tutaj wysokiej klasy restauracje serwujące dania hiszpańskie jak i międzynarodowe liczne dyskoteki, ekskluzywne kluby nocne, a także kasyna i centra Spa & Wellness. Dla tych, którym miejscowości Los Cristianos i Playa de las Americas mogą wydać się zbyt głośne doskonałą alternatywą będzie dzielnica Costa Adeje. Miejsce to jest jednym z najnowocześniejszych obszarów wyspy, w którym znajdują się najbardziej luksusowe hotele oraz ekskluzywne centra handlowe. Wspaniała plaża o jasnym piasku – Playa del Duque, promenada z barami i restauracjami tworzą cudowną atmosferę wakacyjnego miejsca o każdej porze roku.
W kolejnym dniu naszego pobytu udaliśmy się do Parku Narodowego Canadas del Teide, nad którym dominuje wulkan Teide. Zajmujący powierzchnię ok. 19 tys. ha, zadziwiający księżycowym krajobrazem przyciąga ogromne ilości turystów. To właśnie
tutaj kręcono niektóre sceny do filmu „Planeta Małp” oraz „Gwiezdne Wojny”.
Na koniec naszej wędrówki po wyspie zostawiliśmy sobie jeden z najbardziej charakterystycznych punktów Teneryfy - klify w miejscowości Los Gigantes. Siegające 600 m klify masywu Teno, spadające pionowo do oceanu, wywarły na nas niesamowite wrażenie.
Myślę, że wizyta na Teneryfie na długo pozostanie w naszej pamięci, a w szczególności różnorodność krajobrazu, doskonała baza hotelowa oraz wyśmienita kuchnia.
Maja Hawron
Itaka Opole