Prosto z... Kenii
Prosto z …Kenii
W dniach 27 stycznia - 4 luty 2008 roku wspólnie z najbliższymi spędziłem wakacje w Kenii. W czasie 9-dniowej podróży pokonaliśmy ponad 2500 km. Poruszaliśmy się po głównych drogach Kenii. Byliśmy w największych miastach: Nairobi i Mombasie. Korzystaliśmy z wewnętrznych przelotów. Odwiedziliśmy cudowne parki narodowe: Tsavo, Amboseli i oczywiście ten najsłynniejszy – Masai Mara. Udało nam się zobaczyć "wielką afrykańską piątkę" czyli słonie, lwy, lamparty, nosorożce i bawoły. Były także żyrafy, antylopy, gazele, hipopotamy, zebry i wiele innych egzotycznych dla nas zwierząt.
Zazwyczaj mówi się, że "coś" jest w zasięgu wzroku. Wierzcie mi Państwo, że tym razem było inaczej. Te niezliczone cudowne zwierzęta były na "wyciągnięcie ręki". Odwiedziliśmy również muzeum duńskiej pisarki Karen Blixen - autorki "Pożegnania z Afryką" oraz spróbowaliśmy specjałów kuchni afrykańskiej, m.in. dania z krokodyla czy strusia…
Będąc w parku Amboseli odwiedziliśmy wioskę Masajów leżącą u podnóża najwyższego szczytu Afryki – Kilimandżaro.
W czasie całej podróży wygospodarowaliśmy również dwa dni na odpoczynek na plażach Oceanu Indyjskiego. Na każdym kroku spotykała nas gościnność i serdeczność. Wszędzie czuliśmy się bezpiecznie i komfortowo. Jeżeli ktoś z Państwa był w Egipcie, Maroku czy Tunezji i myśli, że zobaczył Afrykę to jest w wielkim błędzie…
Nasza wyprawa była oparta na programie wycieczki "NA CZERWONEJ ZIEMI MASAJÓW ", który znajdziecie Państwo w naszym katalogu Zima, Gorące Marzenia 07/08 (str. 81).
Do Kenii podróż trwa tylko 9 godzin. Mając na uwadze charterowe połączenie z Warszawy sadzę, że jeżeli nie wiecie Państwo, gdzie wybrać się w najbliższym czasie na "wakacje życia" to właśnie Kenia będzie tym przysłowiowym "strzałem w 10” . Dla zachęcenia Państwa do wyjazdu do Kenii załączam tylko kilka z kilkuset zdjęć.
Z pozdrowieniami
Piotr Henicz
Dyrektor Sprzedaży i Marketingu