Hotel 5-gwiadzdkowy ale w Polsce by to nie przeszło ;) Niby wszystko się zgadza - basen, lokalizacja, wyposażenie pokoju ale widać że hotel ma swoje lata a południowe podejście do jakości i standardu wykończenia jest na nieco większym luzie. Tak czy inaczej hotel ma super lokalizację - przy samej plaży z widokiem na morze - i to jego największy atut. Całkiem niezłe są też baseny (wewnętrzny i zewnętrzny). Śniadania i obiady niezbyt urozmaicone ale każdy coś dla siebie znajdzie. Sporo warzyw, sałatek i ryb. Kolacje z "pompą" dużo fajniejszy wybór, całkiem smacznie. Jeśli ktoś jest wrażliwy na hałasy lub podróżuje z małymi dziećmi to trzeba uwzględnić, że drzwi pokojowe nie mają super akustyki. Wg mnie to fajny hotel dla par. Na kilka dni polecam. Sama miejscowość to typowo turystyczny kompleks - plaża, bary, sklepy i knajpy deptak dłuuuugi wzdłuż morza na romantyczne spacery i sport.

Na początku zaznaczę, że oceniam hotel z perspektywy pobytu z małym dzieckiem. Wybraliśmy hotel 5*, zależało nam na komfortowych warunkach. Moim zdaniem Constantinos The Great Beach Hotel nie spełnia standardu pięciu gwiazdek, mimo że ma potencjał. Hotel wygląda trochę tak, jakby lata świetności miał za sobą. Na pewno wymaga sporo inwestycji. Największe zaskoczenie na minus to stan czystości. (Może gdyby był porządnie wysprzątany, to fakt, że część infrastruktury wymaga odnowienia, nie byłby tak rażący i nie obniżałby aż tak oceny hotelu.) Nasz pokój był wyczyszczony bardzo powierzchownie. Sprzątanie było codziennie, ale sprowadzało się głównie do przetarcia podłogi. W trakcie 10-dniowego pobytu pościel była wymieniona tylko raz. Ręczniki wymieniane wg potrzeby gościa. Wyposażenie pokoju wymaga albo gruntownego wyczyszczenia, albo odnowienia. Mieliśmy pokój z widokiem bocznym na morze i z pięknym widokiem na wschód słońca. Duży komfortowy balkon. Jeżeli chodzi o pokoje, to warto również zaznaczyć, że jeżeli dostanie się pokój w atrium, to trzeba liczyć się z tym, że wieczorami słychać muzykę i hałasy z baru. Być może w sezonie jest to inaczej zorganizowane. (My byliśmy pod koniec marca.) Obsługa ogólnie uprzejma, chociaż widać wyraźnie podział na osoby pracujące tam kilka lat, i te które dołączyły niedawno. Ci bardziej doświadczeni byli bardziej profesjonalni, nowozatrudnieni wymagają doszkolenia, bo widać, że nie odnajdują się w zadaniach - sprawiają wrażenie jakby byli tam za karę ;) Wyżywienie to raczej "typowe all inclusive". Powiedziałabym, że było poprawne. Codziennie wieczorem dania z innej kuchni (włoska, grecka, chińska, itp.). Słabym punktem są śniadania, typowo pod Brytyjczyków. Mało lokalnych produktów. Największym plusem tego hotelu jest na pewno lokalizacja - tuż przy plaży. Bezpośrednio z hotelu wchodzi się na kilkukilometrową ścieżkę, która biegnie tuż nad morzem. Świetna sprawa na spacery z wózkiem ;) Samo Protaras, to miejscowość typowo turystyczna. Poza sezonem prawie wszystko zamknięte. Warto o tym pamiętać, bo nie działają nawet apteki. Większa infrastruktura dostępna w pobliskim miasteczku Paralimni, albo w Ayia Napa.

Hotel Constantinos zasługuje na swoje 5 gwiazdek, choć lata świetności ma już za sobą. Nie jest to nowoczesny obiekt, ale ma swój styl i klasę. Wyżywienie urozmaicone i smaczne, codzienne kolacje prezentowały potrawy różnych kuchni ( grecka, arabska, włoska, hiszpańska itp). Duży wybór dań mięsnych, ryb, sałatek gotowych i do tworzenia własnych kompozycji.

Hotel bardzo przyjazny, czysty, przestronny. Bardzo praktycznie wyposażenie oraz rozmieszczenie sprzętów oraz mebli czy luster w pokojach. Bardzo wygodne łóżko, co jest rzadkością w hotelowej rzeczywistości. Obsługa barmanów klasa, komunikatywni, mili, karta napojów oraz drinków w all bardzo urozmaicona, wszystko podawane w szkle w podwójnych objętościach ;) polecam szczególne dostępne wyłącznie na miejscu lokalne cypryjskie wina. Niepowtarzalne i niebywale naturalne. Posiłki w restauracji głównej smaczne, wyczuwalne jest, iż przygotowane z wysokiej jakości składników, tak więc mimo średniej różnorodności, każdy mógł znaleźć dania odpowiadające jego smakom. Codziennie ryby i owoce morza, mięsa , wspaniałe sałatki oraz lokalne sery, nawet wędliny w szerokim asortymencie. A cypryjskie ziemniaki w jakiejkolwiek postaci to klasa sama w sobie. Pokoje sprzątane codziennie, nasz wymieniliśmy drugiego dnia na położony wyżej z widokiem na morze, nawet bez dodatkowej opłaty. Lokalizacja hotelu świetna - w okolicy lokalne bary, restauracje, długa promenada wzdłuż morza, plaża częściowo kamienista i piaszczysta, lazur morskiej wody niepowtarzalny :) miejsce ma unikalną energię, dzięki której pobyt tam przenosi na wyższe poziomy wibracji :)

Hotel podobno po gruntownym remoncie.... ale chyba w latach '90. Zniszczone oraz brudne wyposażenie (np. fotele itp.). Bardzo niski poziom czystości, brudne i poplamione wykładziny itp. Obsługa raczej zmęczona i niechętna do pomocy. Monotone wyżywienie nastawione głównie na turystę angielskiego, brak kuchni regionalnej.... Dodatkowo płatne atrakcje hotelowe np. stoły do bilarda, które swój okres świetności miały około 10 lat temu (zniszczone sukno i kije). Według mojej oceny miejsce mocno przereklamowane nie zasługujące na 5 gniazdek (max 3). Jedyny plus bezpośrednie zejście na plażę.