Legenda opiewa przybycie do St Ives niejakiej Ivy, która dotarła do brzegów Kornwalii w V. lub VI. w., by szerzyć dobrą nowinę. Miała wypłynąć łódką z Irlandii w towarzystwie mnichów, ale zaspała. Popadła w wielki szloch i modląc się, wypłakała morze łez. Łzy podlały ziarenko, z którego wyrosło drzewo. W naprędce zrobionej z niego łódce Iva opuściła Irlandię, by dołączyć do reszty braci. Plaże północnej Kornwalii słyną z czystego piasku. Sprzyjające wiatry i przejrzysta woda stanowią gratkę dla fanów surfingu. Kąpiel morska to wyzwanie raczej dla wybranych i wprawionych w morsowaniu. Wielbiciele sztuki współczesnej znajdą tu Muzeum Barbary Hepworth i Galerię Tate St Ives. Smakosze słodyczy mają okazję pokosztować kornijski mleczny przysmak clotted cream.
Legenda opiewa przybycie do St Ives niejakiej Ivy, która dotarła do brzegów Kornwalii w V. lub VI. w., by szerzyć dobrą nowinę. Miała wypłynąć łódką z Irlandii w towarzystwie mnichów, ale zaspała. Popadła w wielki szloch i modląc się, wypłakała morze łez. Łzy podlały ziarenko, z którego wyrosło drzewo. W naprędce zrobionej z niego łódce Iva opuściła Irlandię, by dołączyć do reszty braci. Plaże północnej Kornwalii słyną z czystego piasku. Sprzyjające wiatry i przejrzysta woda stanowią gratkę dla fanów surfingu. Kąpiel morska to wyzwanie raczej dla wybranych i wprawionych w morsowaniu. Wielbiciele sztuki współczesnej znajdą tu Muzeum Barbary Hepworth i Galerię Tate St Ives. Smakosze słodyczy mają okazję pokosztować kornijski mleczny przysmak clotted cream.