Największe brytyjskie jezioro jest pełne legend o banicie Rob Royu MacGregorze, zakochanych spędzających pierwszy miesiąc wspólnego życia na jednej z wysepek. Biegnący wzgórzami Trossachs trakt, od Glasgow do Fort William, jest od wieków popularnym szlakiem turystycznym. Orszak królowej Wiktorii przemierzał te okolice w czasie jednej z królewskich wizyt w Szkocji.
Obejmuje pagórkowaty obszar kilku hrabstw, a większa jego część, to pierwszy brytyjski park narodowy. Tu zaczynają się Góry Pennińskie i biegną przez ponad 400 kilometrów, aż pod szkocką granicę. Jaskinie, szlaki, rezerwaty oraz wrzosowiska, a także kamieniołomy fundują uciechę dla oka. Natkniesz się również na stada owiec z pomalowanymi grzbietami, by między innymi kontrolować „postępy” rozrodcze.
Miasto nad Morzem Północnym wita przybyszy dwoma klifami, które otwierają drogę do spokojnej zatoczki rybackiej. Tu uczył się marynarskiego zawodu kapitan Cook. Dwa olbrzymie żebra wieloryba stojące na zachodnim klifie to pamiątka po niegdysiejszej chwale miasta, które słynęło z polowań na te morskie ssaki. Na wschodnim klifie wznoszą się ruiny benedyktyńskiego opactwa i kościółka.
Ogród botaniczny w Kornwalii to najmłodsza z tutejszych atrakcji. W 2002 r. Pierce Brosnan, jako James Bond, promował ją swoimi popisami w filmie „Śmierć nadejdzie jutro”. Ekologiczny projekt, powstały za pieniądze z lokalnych loterii, zastąpił byłe wyrobisko po odkrywkowej kopalni gliny. Dwie olbrzymie kopuły to dwie różne strefy klimatyczne: śródziemnomorska i podzwrotnikowa.
„Domek nad morzem” – takie mniej więcej, po gaelicku, znaczenie posiada nazwa tej niewielkiej wioski. Wciśnięta w zatoczkę i pagórki, rybacko-turystyczna miejscowość, wita gości chłodną, świeżą morską bryzą. Wzdłuż plaży ciągnie się główny trakt z pocztą, hotelem, sklepikami i kawiarnią. Z drogi wijącej się zboczem można podziwiać Kyles of Bute i fiordy opinające sąsiednią wyspę Bute.
Największe brytyjskie jezioro jest pełne legend o banicie Rob Royu MacGregorze, zakochanych spędzających pierwszy miesiąc wspólnego życia na jednej z wysepek. Biegnący wzgórzami Trossachs trakt, od Glasgow do Fort William, jest od wieków popularnym szlakiem turystycznym. Orszak królowej Wiktorii przemierzał te okolice w czasie jednej z królewskich wizyt w Szkocji.
Obejmuje pagórkowaty obszar kilku hrabstw, a większa jego część, to pierwszy brytyjski park narodowy. Tu zaczynają się Góry Pennińskie i biegną przez ponad 400 kilometrów, aż pod szkocką granicę. Jaskinie, szlaki, rezerwaty oraz wrzosowiska, a także kamieniołomy fundują uciechę dla oka. Natkniesz się również na stada owiec z pomalowanymi grzbietami, by między innymi kontrolować „postępy” rozrodcze.
Miasto nad Morzem Północnym wita przybyszy dwoma klifami, które otwierają drogę do spokojnej zatoczki rybackiej. Tu uczył się marynarskiego zawodu kapitan Cook. Dwa olbrzymie żebra wieloryba stojące na zachodnim klifie to pamiątka po niegdysiejszej chwale miasta, które słynęło z polowań na te morskie ssaki. Na wschodnim klifie wznoszą się ruiny benedyktyńskiego opactwa i kościółka.
Ogród botaniczny w Kornwalii to najmłodsza z tutejszych atrakcji. W 2002 r. Pierce Brosnan, jako James Bond, promował ją swoimi popisami w filmie „Śmierć nadejdzie jutro”. Ekologiczny projekt, powstały za pieniądze z lokalnych loterii, zastąpił byłe wyrobisko po odkrywkowej kopalni gliny. Dwie olbrzymie kopuły to dwie różne strefy klimatyczne: śródziemnomorska i podzwrotnikowa.
„Domek nad morzem” – takie mniej więcej, po gaelicku, znaczenie posiada nazwa tej niewielkiej wioski. Wciśnięta w zatoczkę i pagórki, rybacko-turystyczna miejscowość, wita gości chłodną, świeżą morską bryzą. Wzdłuż plaży ciągnie się główny trakt z pocztą, hotelem, sklepikami i kawiarnią. Z drogi wijącej się zboczem można podziwiać Kyles of Bute i fiordy opinające sąsiednią wyspę Bute.