Phuket Elephant Sanctuary znajduje się w północno-środkowej części wyspy. Jego założycielem był Taj, który pracował ze słoniami w sektorze turystycznym i postanowił znaleźć przyjazne miejsce dla zwierząt. Mieszkańcy sanktuarium mają ok. 35-40 lat i zostali wykupieni bezpośrednio od swoich poprzednich właścicieli. Nie można tu jeździć na słoniach, ani kąpać się z nimi. Chodzą one sobie swobodnie po całym terenie i jedynie na noc, ze względów bezpieczeństwa, zamykane są w zagrodach. To miejsce to prawdziwe sanktuarium!
Phuket Elephant Sanctuary znajduje się w północno-środkowej części wyspy. Jego założycielem był Taj, który pracował ze słoniami w sektorze turystycznym i postanowił znaleźć przyjazne miejsce dla zwierząt. Mieszkańcy sanktuarium mają ok. 35-40 lat i zostali wykupieni bezpośrednio od swoich poprzednich właścicieli. Nie można tu jeździć na słoniach, ani kąpać się z nimi. Chodzą one sobie swobodnie po całym terenie i jedynie na noc, ze względów bezpieczeństwa, zamykane są w zagrodach. To miejsce to prawdziwe sanktuarium!