O ile w Male czas płynie mieszkańcom bardzo szybko, o tyle na wyspach zdecydowanie wolniej i spokojniej. Wezwania do modlitwy z meczetu, przypływający dhoni i wyładunek dziennego połowu ryb wyznaczają mieszkańcom rytm dnia. Kobiety najczęściej zajmują się sprawami domowymi, wyplatają maty, sznurki z liści kokosowych, zamiatają ulice, natomiast mężczyźni łowią ryby, budują dhoni, guesthousy, czy pracują w turystyce. W wolnych chwilach mieszkańcy ukrywają się w cieniach chlebowca lub wypoczywają na charakterystycznych ławeczkach z siatki, które można spotkać tu na każdym kroku. Wysprzątane ulice pozbawione są chodników czy asfaltu. Meczet, szkoła i urząd, to najważniejsze budynki, a lokalna herbaciarnia to centrum życia lokalnej społeczności. Cicho, spokojnie, prosto i pięknie. Odwiedzenie lokalnej wyspy uznasz za wyjątkowe kulturowe doświadczenie.