Położone w południowym Ekwadorze, wpisane na listę UNESCO miasto to prawdziwa perełka architektury! Najlepiej podziwiać jego panoramę z tzw. Mirador de Turi, skąd rozpościera się doskonały widok na całą zabytkową, kolonialną część. Uwagę zwracają przede wszystkim trzy kopuły katedry mocno odcinające się od brązowych dachówek pozostałych domów i budowli. Poza urokliwym, starym miastem, Cuenca słynie także z produkcji kapeluszy panamskich! Podobno to właśnie stąd pochodzi to popularne nakrycie głowy. Nieco myląca nazwa przylgnęła do nich dopiero po tym, jak pochodzący z Cuenca robotnicy przenieśli technikę jego produkcji z budowy Kanału Panamskiego. W mieście znajduje się nawet muzeum produkcji kapeluszy, gdzie zobaczyć można nie tylko panamki, ale przede wszystkim dowiedzieć się, jak upleść kapelusz tak, by można go było zwinąć w niewielki rulonik, schować do walizki i zabrać do Polski.
Położone w południowym Ekwadorze, wpisane na listę UNESCO miasto to prawdziwa perełka architektury! Najlepiej podziwiać jego panoramę z tzw. Mirador de Turi, skąd rozpościera się doskonały widok na całą zabytkową, kolonialną część. Uwagę zwracają przede wszystkim trzy kopuły katedry mocno odcinające się od brązowych dachówek pozostałych domów i budowli. Poza urokliwym, starym miastem, Cuenca słynie także z produkcji kapeluszy panamskich! Podobno to właśnie stąd pochodzi to popularne nakrycie głowy. Nieco myląca nazwa przylgnęła do nich dopiero po tym, jak pochodzący z Cuenca robotnicy przenieśli technikę jego produkcji z budowy Kanału Panamskiego. W mieście znajduje się nawet muzeum produkcji kapeluszy, gdzie zobaczyć można nie tylko panamki, ale przede wszystkim dowiedzieć się, jak upleść kapelusz tak, by można go było zwinąć w niewielki rulonik, schować do walizki i zabrać do Polski.