Rejs Ahoj Zanzibar! - Hotel Papi

Bardzo pozytywna expand

Bardzo pozytywna

Co to za wycieczka... Pływa się po wodzie, której w zasadzie nie widać bo jakaś przezroczysta jest... Kapitan Maciej to nie wiem, cały dzień objada się paluszkami a ludzi wyrzuca za burtę i (...) expand

Co to za wycieczka... Pływa się po wodzie, której w zasadzie nie widać bo jakaś przezroczysta jest... Kapitan Maciej to nie wiem, cały dzień objada się paluszkami a ludzi wyrzuca za burtę i każe nam oglądać ryby i delfiny jakby nie można było iść do akwarium... Na plażach każą leżeć na piasku, nikt go nie pozamiatał przed naszym przyjazdem... Kucharz zamiast kupić jakąś pizzę i odgrzać to ciągle gotował ośmiornice, kalmary i ryby, które jeszcze pewnie zamiast w sklepie kupić to z tej wody wyciągali jak nie widzieliśmy... Do tego ciągle świeciło to słońce przez co wróciłem ciemniejszy niż wyjechałem... A wycieczka do StoneTown i oglądanie miasta? Albo nocne wyjście na dyskotekę? To nie można było w tym czasie włączyć nam TVP tylko łazić kazali.... No niech każdy sobie sam wnioski wyciągnie.... Krzysztof :)

Wycieczka "Rejs Ahoj Zanzibar!" to mieszanka pozytywnych i negatywnych doświadczeń, w dużej mierze zależnych od załogi i ludzi, których spotkaliśmy na pokładzie. Największym atutem tego wyjazdu (...) expand

Wycieczka "Rejs Ahoj Zanzibar!" to mieszanka pozytywnych i negatywnych doświadczeń, w dużej mierze zależnych od załogi i ludzi, których spotkaliśmy na pokładzie. Największym atutem tego wyjazdu były poza-programowe atrakcje zorganizowane przez kapitana, który uratował wiele sytuacji i zapewnił nam niezapomniane chwile. Rejs na bezludną wyspę oraz „kontrolowane zgubienie w dżungli” na bezludnej wyspie to niezapomniane przygody, które nie byłyby możliwe bez jego inicjatywy i zaangażowania. Dzięki niemu poznaliśmy również kulturę i zwyczaje mieszkańców Zanzibaru, co wzbogaciło nasze doświadczenia. Niestety, wycieczki organizowane przez biuro podróży (ITAKA) nie spełniły naszych oczekiwań. Brak polskojęzycznego przewodnika oraz wysoka cena (70 dolarów za osobę) nie były adekwatne do jakości i zawartości programu, jak w przypadku wycieczki do Parku Jozani, która okazała się dużym rozczarowaniem. To doświadczenie zniechęciło nas do wykupienia kolejnych wycieczek (np. na pola przypraw), z obawy przed podobnym poziomem. Jeśli chodzi o standard zakwaterowania i jedzenia, to kucharz serwował wybitne dania zarówno na statku, jak i w restauracjach polecanych przez kapitana, co stanowiło ogromny plus wycieczki. Natomiast sam katamaran, mimo że stosunkowo nowy (z 2017 roku), był widocznie wyeksploatowany, a poziom czystości zarówno na pokładzie, jak i w kajutach pozostawiał wiele do życzenia. Ogólna organizacja po stronie ITAKI była słaba, szczególnie w ostatnim dniu, kiedy musieliśmy czekać na lot od 9:00 do 16:00 w miejscu, które nie zapewniało nawet posiłku. Kapitan, po raz kolejny, uratował sytuację, organizując nam czas, jednak takie działania nie powinny być na jego barkach, tym bardziej że musieliśmy za to zapłacić dodatkowo. Cena wycieczki była ogólnie akceptowalna, ale biorąc pod uwagę rozczarowanie niektórymi atrakcjami, jak wycieczka do dżungli, pozostawia pewien niesmak. Mimo to, poleciłbym ten rejs, głównie ze względu na kapitana i fantastycznych uczestników, z którymi stworzyliśmy świetną ekipę. Bez nich ten wyjazd byłby zdecydowanie mniej udany.

Jestem zachwycona rejsem Ahoj Zanzibar, cudowne przeżycia. Kapitan Maciej zadbał o każdy szczegół, zarażał wszystkich wspaniałym podejściem, zafundował wspaniałą przygodę a przy tym zadbał o (...) expand

Jestem zachwycona rejsem Ahoj Zanzibar, cudowne przeżycia. Kapitan Maciej zadbał o każdy szczegół, zarażał wszystkich wspaniałym podejściem, zafundował wspaniałą przygodę a przy tym zadbał o bezpieczeństwo. Sądzę, że bez jego udziału, zaangażowania nie mielibyśmy tak wspaniałej wyprawy. Mojego męża, który był sceptycznie nastawiony do wycieczki, zaraził pięknem żeglarstwa. Sądzę, że była to jedna z najpiękniejszych wycieczek.

Wycieczka marzenie !!! Kapitan to człowiek stworzony do tej pracy , serdeczny , życzliwy , dbający o gości jak i o załogę . Dzięki niemu zobaczyliśmy lokalne miejsca do których nie dotrzecie z (...) expand

Wycieczka marzenie !!! Kapitan to człowiek stworzony do tej pracy , serdeczny , życzliwy , dbający o gości jak i o załogę . Dzięki niemu zobaczyliśmy lokalne miejsca do których nie dotrzecie z przewodnikiem z hotelu . Dyskoteka , bazary , kapuśniaczek Zanzibarski z ulicznego kramiku !! A sok z trzciny cukrowej z imbirem powali każdego . Jedzenie przygotowane przez naszego kucharza ,,pycha,, . Nasze wodne taxi obsługiwane przez Hamira to ekstremalny , luksusowy szał . Chłopak z sercem na dłoni ( uratował mi materac

Oceniamy wycieczkę bardzo dobrze! To był nasz pierwszy rejs i zdecydowanie nie ostatni. Temperatury bardzo przyjemne-szczególnie na katamaranie. Widoki, kolor wody, natura-po prostu piękne. To (...) expand

Oceniamy wycieczkę bardzo dobrze! To był nasz pierwszy rejs i zdecydowanie nie ostatni. Temperatury bardzo przyjemne-szczególnie na katamaranie. Widoki, kolor wody, natura-po prostu piękne. To wszystko było tym bardziej zachwycające dzięki kapitanowi, który opowiadał nam o kolejnych miejscach, rzucał ciekawostkami oraz opisywał lokalne życie. Kapitan Maciek jest zdecydowanie bardzo dużą wartością dodaną do tego rejsu, więc dbajcie o niego! Kupcie mu słone paluszki w Polsce, bo tęskni jak za żoną <3 na pewno Was za to pokocha! Jedzenie powiemy szczerze...WYBITNE! Mishenga (Misiek) gotuje rewelacyjnie, jedzenie bardzo dobrej jakości, różnorodne, ale z nastawieniem na owoce morza. Pozdrawiamy też Salema, czyli pomocnika kapitana-uśmiechnięty i zawsze skory do pomocy. Mały minus to brak organizacji ostatniego dnia przez Itakę, ale kapitan bardzo o nas zadbał i polecił nam wizytę na basenie w pobliskim hotelu. Kończąc polecamy bardzo, bo rejs łączy fajnie wypoczynek i zwiedzanie.

Wspaniała WYCIECZKA po bezkresnych wodach Zanzibaru, idealne połączenie zwiedzania i wypoczynku. Katamaran zapewnia wszystkie niezbędne potrzeby początkującego marynarza a na mięciutkiej koi (...) expand

Wspaniała WYCIECZKA po bezkresnych wodach Zanzibaru, idealne połączenie zwiedzania i wypoczynku. Katamaran zapewnia wszystkie niezbędne potrzeby początkującego marynarza a na mięciutkiej koi można było poczuć się jak we własnym łóżku. Super zgrana załoga z kapitanem Maćkiem na czele, który w zamian za paczkę paluszków jest w stanie z każdego uczestnika zrobić młodego Sternika. Nam udało się nawet poznać budowę kotwicy katamarana z bliska co było nie lada niespodzianką. Polecamy każdemu kto chce przeżyć przygodę życia!

Piękna przygoda!!! Rejs katamaranem to niezwykle przyjemne doświadczenie, które z pewnością zapadnie w pamięci. Załoga katamaranu jest bardzo profesjonalna i gwarantuje bezpieczeństwo oraz (...) expand

Piękna przygoda!!! Rejs katamaranem to niezwykle przyjemne doświadczenie, które z pewnością zapadnie w pamięci. Załoga katamaranu jest bardzo profesjonalna i gwarantuje bezpieczeństwo oraz komfort podróżowania. Posiłki serwowane na pokładzie to prawdziwa uczta dla podniebienia - świeże, lokalne owoce morza, aromatyczne przyprawy i dania inspirowane kuchnią zanzibarską. Podczas rejsu można nie tylko relaksować się na pokładzie, ale również aktywnie spędzać czas. Gorąco polecamy tę atrakcję każdemu, kto chce odkryć piękno i urok tej wyjątkowej afrykańskiej wyspy. Kapitan niezastąpiony i z fantastycznym poczuciem humoru! UWAGA: Obowiązkowy niezbędnik dla kapitana - paluszki z Lajkonika!!!

Fantastyczny Rejs!!! Spełnienie marzeń mojej partnerki i oczywiście moje. Bardzo fajnie zaplanowane z wieloma fantastycznymi i malowniczymi miejscami. Dopełnieniem wszystkiego była fantastyczna (...) expand

Fantastyczny Rejs!!! Spełnienie marzeń mojej partnerki i oczywiście moje. Bardzo fajnie zaplanowane z wieloma fantastycznymi i malowniczymi miejscami. Dopełnieniem wszystkiego była fantastyczna załoga i Kapian Maciek. Już rozważamy kolejny taki rejs za pośrednictwem Itaki. Serdecznie polecamy.

Wybraliśmy tę wycieczkę i jesteśmy bardzo zadowoleni.  Kapitan Maciej jest świetny!  (uwaga dla kolejnych uczestników wycieczki – przynieś paluszki kapitanowi, bardzo mu tego brakuje).  Dzięki (...) expand

Wybraliśmy tę wycieczkę i jesteśmy bardzo zadowoleni.  Kapitan Maciej jest świetny!  (uwaga dla kolejnych uczestników wycieczki – przynieś paluszki kapitanowi, bardzo mu tego brakuje).  Dzięki niemu i uczestnikom wycieczki atmosfera była wręcz domowa. Płynęliśmy z silnikiem i w niczym to nie przeszkadzało, bo inaczej nie udałoby nam się zobaczyć tylu ciekawych rzeczy.  Chociaż kajuty są małe, są dość wygodne.  Z toalety nie było zapachu (byliśmy z tyłu katamaranu).  I spędzali w kajucie tylko noce.  Program jest dość pełny.  Wycieczki z agencji są trochę drogie, ale warte uwagi.  Niezapomniane wrażenia pozostawiło karmienie żółwi wodnych.  Żaden hotel nie zapewni takiego przypływu emocji.  Gorąco polecam poznawanie Zanzibaru na katamaranie!

Rejs katamaranem po oceanie wokół Zanzibaru to dla mnie niesamowite przeżycie. Kapitan Maciek potrafił stworzyć wrażenie prawdziwej morskiej przygody a nie tylko turystycznej wycieczki i (...) expand

Rejs katamaranem po oceanie wokół Zanzibaru to dla mnie niesamowite przeżycie. Kapitan Maciek potrafił stworzyć wrażenie prawdziwej morskiej przygody a nie tylko turystycznej wycieczki i sprawił, że atmosfera na łodzi była wspaniała. Wycieczki i podstawowy program zgodny z opisem, spełnił moje oczekiwania.

Wyjątkowe, unikatowe wakacje warte wspomnień i rekomendacji. Rewelacyjna opieka kapitana Maćka {...] i jego afrykańskich współpracowników sprawiły, że spędziliśmy 7 dni w atmosferze relaksu i (...) expand

Wyjątkowe, unikatowe wakacje warte wspomnień i rekomendacji. Rewelacyjna opieka kapitana Maćka {...] i jego afrykańskich współpracowników sprawiły, że spędziliśmy 7 dni w atmosferze relaksu i odpoczynku, w towarzystwie super sympatycznych towarzyszy podróży

Fantastyczna forma wypoczynku, idealne proporcje odpoczynku na katamaranie i zwiedzania. Sporo zobaczylismy i doswiadczylismy. Kapitan wesoły i dbajacy o nasz komfort, lokalna załoga bardzo (...) expand

Fantastyczna forma wypoczynku, idealne proporcje odpoczynku na katamaranie i zwiedzania. Sporo zobaczylismy i doswiadczylismy. Kapitan wesoły i dbajacy o nasz komfort, lokalna załoga bardzo sympatyczna, atmosfera rodzinna. Czuliśmy się bardzo zaopiekowani. Katamaran duży i wygodny, jedzenie pyszne - głównie owoce morza. Opcja zdecydowanie dla przedkładających przygody nad luksusy. Ktoś kto oczekuje hotelowych standardów może rozczarować się łazienkami i brakiem wyboru dań. Dla nas jedne z piękniejszych wakacji, choć troszke szkoda, że pływaliśmy na silniku a nie na żaglach.

Ahoj Zanzibar - rejs nie dla każdego, ale dla wielbicieli atrakcji, wody i braku tłumów w kurortach jak najbardziej znakomita opcją. Na Zanzibarze spędziliśmy 7 dni, z których każdy był inny - (...) expand

Ahoj Zanzibar - rejs nie dla każdego, ale dla wielbicieli atrakcji, wody i braku tłumów w kurortach jak najbardziej znakomita opcją. Na Zanzibarze spędziliśmy 7 dni, z których każdy był inny - widoki, miejsca kotwiczenia, atrakcje. Wspólnym mianownikiem była kameralna ekipa, z którą spędzało się urlop (zarówno obsługa, jak i reszta wczasowiczów). Polskojęzyczny kapitan Maciek - tworzenie komfortowej i bezpiecznej atmosfery przychodziło mu z niezwykłą łatwością. Zawsze pogodny i uśmiechnięty otwarty na sugestie - człowiek czynu. Miejscowa 3 osobowa obsługa także super. Jedzenie pierwsza klasa - możliwość spróbowania lokalnej kuchni przygotowywanej ze świeżych produktów zadowoli niejednego smakosza. Katamaran faktycznie wymaga liftingu, drobnych napraw i konserwacji. Żeglarsko, jak to często bywa, wiele zależy od warunków pogodowych. Wiatr nie zawsze pozwalał na rozwinięcie żagli, jednak jeśli ktoś miał ochotę posterować katamaranem nie było z tym najmniejszego problemu. Ogólna ocena wyjazdu bardzo na plus - wsiadasz w samolot, cieszysz się wakacjami, a całą resztą zajmuje się organizator.

Rejs był dobrze zaplanowany i sprawnie zrealizowany. Atrakcje obejmowały zwiedzanie Prison Island z hodowlą żółwi olbrzymich i zabytkami z epoki kolonialnej, odwiedziny hodowli żółwi pływających (...) expand

Rejs był dobrze zaplanowany i sprawnie zrealizowany. Atrakcje obejmowały zwiedzanie Prison Island z hodowlą żółwi olbrzymich i zabytkami z epoki kolonialnej, odwiedziny hodowli żółwi pływających (i karmienie ich z wody), zwiedzanie parku narodowego (obserwacja małp w naturalnym środowisku, spacer po lasie mangrowym), przepiękne plaże (na skale na jednej z nich restauracja The Rock), wizytę na farmie przypraw, zwiedzanie Stone Town i tamtejszych zabytków, wizyta w klubie nocnym, pływanie i nurkowanie w oceanie, obserwacja morskich zwierząt (rozgwiazdy, kraby, ryby raf koralowych, delfiny), wschody i zachody słońca itd. Zarówno afrykańska załoga, jak i polski skipper Maciek dokładali starań, by każdy z uczestników dobrze się czuł na jachcie i w czasie wypraw na ląd. Mocnym punktem było miejscowe jedzenie, zwłaszcza owoce morza i świeże owoce tropikalne o smaku nieporównywalnym z tym, co można kupić w Polsce. Atrakcją też były świeżo wyciskane soki owocowe i czaj (herbata z lokalnych przypraw). Rejs jest dobrą alternatywą dla ludzi ciekawych Zanzibaru, ale niechętnych mieszkaniu na stałe w hotelu. Dwuosobowe kabiny z własnymi toaletami i prysznicami ze słodką wodą zapewniają wygodę i prywatność. Pewien niedosyt budzi jedynie fakt, że cały rejs (zapewne z powodu napiętego programu) odbywał się na silniku. Użycie żagli na części przynajmniej trasy uatrakcyjniłoby podróż dla osób zainteresowanych żeglarstwem.

Obawiałam się tego rejsu, po ostatnich opiniach ze stycznia 2024, jednak cieszę się, że się odważyłam i przekonałam na własne oczy. Kapitan rejsu Maciek rewelacyjny człowiek na odpowiednim (...) expand

Obawiałam się tego rejsu, po ostatnich opiniach ze stycznia 2024, jednak cieszę się, że się odważyłam i przekonałam na własne oczy. Kapitan rejsu Maciek rewelacyjny człowiek na odpowiednim miejscu- chcieliśmy ognisko na plaży - to mieliśmy, wyjście do klubu nocą też nam zorganizował. Na początku rejsu powiedzieliśmy o swoich preferencjach kulinarnych i wszystko kucharz nam gotował - ryby, owoce morza.… lodówka z napojami typu: woda, cola , sprite dostępna do oporu. Katamaran ma już swoje lata, ale nie narzekam, choć wymagającym go nie polecę.

Rejs ahoj Zanzibar! Ten Rejs to koszmar! Katamaran był w stanie awaryjnym. Nie działała klimatyzacja, bo była awaria agregatu prądotwórczego, był wyciek wody do mycia i wiele razy nie (...) expand

Rejs ahoj Zanzibar! Ten Rejs to koszmar! Katamaran był w stanie awaryjnym. Nie działała klimatyzacja, bo była awaria agregatu prądotwórczego, był wyciek wody do mycia i wiele razy nie udało nam się umyć, NAMYDLENI CHODZILIŚMY CZASEM PÓL DNIA …. drzwi do kajut bez z zamków lub z awarią zamków, toalety podobnie nie zamykały się. nie dało się spać w kajutach - 38 stopni Celsjusza :-( W salonie spała "obsługa" nie było gdzie siedzieć wieczorem i w ciągu dnia gdy padał deszcz. W kajutach temperatura w okolicy 40 stopni. Woda lała sie przez bulaje (okna). To tylko część okropności jakie nas spotkały. Mimo, że zgłaszaliśmy wszystkie wady i usterki, nic z tym nie zrobiono. Do tego pierwszego dnia była awaria silnika pontonu, do tego ponton uszkodzony…. Katastrofa. Te wakacje były koszmarne, musieliśmy spać na pokładzie i moknąć podczas deszczu. Jedzenie w sumie ok, ale trzeba było prosić o warzywa na śniadanie, bo nie były przewidziane, a i tak zabrakło ich na śniadaniu na ostatnie 2 dni ... Ostatniego dnia wyokrętowanie odbyło się za pomocą pontonu, staliśmy na głębokości 8m ok 400m od brzegu i musieliśmy przy sporej fali załadować wielkie bagaże i dopłynąć do lądu, oczywiście woda zalała nam bagaż podczas tego transferu. Pontonem sterował bardzo młody chłopak z Afryki. Nie wszyscy z naszych towarzyszy podróży dobrze potrafili pływać, więc dla nich to przepłynięcie z bagażem, uszkodzonym pontonem było horrorem. A marina z keją była całkiem niedaleko - w tym samym mieście Ston Tawn, ale mimo naszych próśb skipper nie podpłynął tam by nas bezpiecznie wysadzić na ląd. Będziemy sprawę kierować do reklamacji i o zwrot za wakacje i poniesione szkody.

Na jachcie kameralnie (8osób i 3 załogi), czysto, napoje bezalkoholowe dostępne bez ograniczeń, kajuty trochę wymagają napraw (zamki do łazienki, wieszaczki, moskitiera w oknie). Snoorkling (...) expand

Na jachcie kameralnie (8osób i 3 załogi), czysto, napoje bezalkoholowe dostępne bez ograniczeń, kajuty trochę wymagają napraw (zamki do łazienki, wieszaczki, moskitiera w oknie). Snoorkling dostępny właściwie w każdej chwili, ale rafy szare, trochę rybek. Podstawowy plus rejsu to widoki i możliwość nieograniczonych postojów na kąpiel, i supa oraz kuchnia, o którą zadbała Milo. Wyspa żółwi (Prison Iland) warta odwiedzenia z uwagi na dużą ilość żółwi olbrzymich dostępnych do dotykania, karmienia. Nie występują na wyspie naturalnie. Są w zamknięciu na wyspie jako dar od Hindusów. Wyspa z lasem namorzynowym koniecznie do odwiedzenia z uwagi na piękne widoki. Sandbanki przy nieograniczonym dostępie do kąpieli z jachtu niekoniecznie bo pali słońce i nie ma się gdzie schować. Wycieczka na ląd nieatrakcyjna i przeprowadzona przez niekompetentnego przewodnika [...]. Zobaczyliśmy rodzaj ogrodu botanicznego lub raczej szkółki z wykładami o przyprawach ale nie plantację. Zwiedzanie Stone Town oparło się o przeciągnięcie gości po "zaprzyjaźnionych sklepikach". Wyokrętowaliśmy się na ostatnią noc w Stone Town i to był bardzo dobry pomysł. Nieograniczona toaleta, odpoczynek i swobodne zwiedzanie miasta z degustacją pysznych i tanich dań.

Jeśli planujesz wakacje na Zanzibarze to opcja dla ciebie, jest to strzał w 10. Z hotelowego leżaka nie zobaczysz tego piękna. Sam rejs to mistrzostwo świata. Pływanie po przepięknych (...) expand

Jeśli planujesz wakacje na Zanzibarze to opcja dla ciebie, jest to strzał w 10. Z hotelowego leżaka nie zobaczysz tego piękna. Sam rejs to mistrzostwo świata. Pływanie po przepięknych zapierających dech w piersiach miejscach, niedostępnych z lądu. Atmosfera na katamaranie nie do opisania, wspaniali ludzie, w ciągu paru chwil z nimi poczujesz się jak w domu. Kapitan Leszek niesamowity człowiek z sercem na dłoni, kucharz Atibu dziennie przyrządzał przepyszne urozmaicone posiłki. Dużo świeżych owoców morza, ryb jak i lokalnych owoców jednym zdaniem skradł moje serce dzięki słodkościom tj. pączki, naleśniki które były praktycznie dziennym dodatkiem do śniadania , sternik Ame i pomocnik Benson niesamowite chłopaki. Brakuje słów żeby to wszystko opisać, dużo podróżujemy lecz ta wycieczka była najwspanialszą przygodą życia. Oprócz dziewiczych widoków poznaliśmy od zaplecza życie ludzi na Zanzi. Jesteśmy wzruszeni. Dziękujemy całej załodze jak i Itace za możliwość skorzystania z tak ekskluzywnej opcji na Zanzibarze.

Wycieczka bardzo ciekawa, jeśli chodzi o formę zwiedzania i poznane miejsca było fantastycznie. Zdecydowanie jest to ciekawsza forma wakacji niż spędzanie czasu w hotelu, gwarantuje (...) expand

Wycieczka bardzo ciekawa, jeśli chodzi o formę zwiedzania i poznane miejsca było fantastycznie. Zdecydowanie jest to ciekawsza forma wakacji niż spędzanie czasu w hotelu, gwarantuje niezapomniane przeżycia. Zobaczycie przepiękne plaże, rafy koralowe, delfiny, małpki, czy nakarmicie żółwie. Kucharz rewelacja, codziennie przygotowywał pyszne posiłki. Korzystaliśmy z wycieczki fakultatywnej do jozani forest - droga, ale ciekawa. Jeśli chodzi o minusy to zdecydowanie stan techniczny katamaranu pozostawia wiele do życzenia - kilka dni nie działała klimatyzacja w nocy, a przy upałach ponad 30 stopni było to bardzo uciążliwe. Dodatkowo w 2 łazienkach była awaria i wydobywał się nieprzyjemny zapach, co także nie sprzyjało komfortowi podróżowania. Niestety mimo zgłaszanych próśb do kapitana, nie zostało to naprawione. Brak kontaktu i odzewu ze strony rezydenta Itaki. Minusem jest też ostatni dzień wycieczki, który nie jest w ogóle rozplanowany.

Organizacja - rezydent nie odbiera i nie odpisuje na wiadomości.Wogóle. 8 dzień to porażka.Marina nie ma infrastruktury, nie ma taksówek ani autobusów.Brak możliwości wydostania się Nie ma gdzie (...) expand

Organizacja - rezydent nie odbiera i nie odpisuje na wiadomości.Wogóle. 8 dzień to porażka.Marina nie ma infrastruktury, nie ma taksówek ani autobusów.Brak możliwości wydostania się Nie ma gdzie zostawić bagażu.35 stopni i zostajesz 6 godzin na betonie.Wycieczki-Stone Town.Cena jest żenująca.Ktos z Itaka był tam? Jedzenie-swietny kucharz ale na początku było mało jedzenia.Macie rozbieżność w programie.Raz jest wpisane, że są 3 posiłki a w rozpisce dzień po dniu że śniadanie, kolacja i lokalne przekąski.Tych zdecydowanie nie było. Katamaran-nie w pełni sprawny, przez co w nocy, w kajutach ponad 35 stopni.Klimy działającej brak, wiatraki albo nie działały albo tak hałasowaly, że nie dało się wytrzymać Kapitan-pomogl wymienić kasę, załatwić kartę do telefonu. Pomógł zorganizowac ostatni dzień, znalazł miejsce na przechowanie bagażu, zorganizował prysznic, by się odświeżyć po 6 godzinach oczekiwania na transport Itaki na lotnisko. Był pomocny. Oplaty-wycieczki fakultatywne miały ceny z kosmosu w stosunku do zawartości, szczególnie że w 8 dzień jedyna opcja spędzenia czasu było Stown Town więc 140 dolarów za parę to kpina. Można samemu przejsc przez miasto a nie biec przez miasto z przewodnikiem

Dla osób lubiących spędzać czas na wodzie i tych którzy jeszcze nie mieli okazji oglądać wyspy z innej perspektywy. expand

Dla osób lubiących spędzać czas na wodzie i tych którzy jeszcze nie mieli okazji oglądać wyspy z innej perspektywy.

Niezapomniane przeżycie! Rejs katamaranem dał możliwość obejrzenia i odwiedzenia wielu zakątków wyspy niedostępnych drogą lądową ( hitem było ognisko na pojawiającej się tylko na 6 godzin w (...) expand

Niezapomniane przeżycie! Rejs katamaranem dał możliwość obejrzenia i odwiedzenia wielu zakątków wyspy niedostępnych drogą lądową ( hitem było ognisko na pojawiającej się tylko na 6 godzin w wyniku obniżenia stanu wody piaszczystej wyspie :) Zanzi to dwa przeciwstawne światy - oszałamiające piękno, lazurowa woda, plaże z cukru pudru, kolorowe rafy i fauna morska, przepływające obok dziobu delfiny, pachnące słońcem przyprawy i owoce, a z drugiej strony niewyobrażalna bieda wewnątrz wyspy, totalnie inna kultura życia i godna pozazdroszczenia nam tzw. "cywilizowanym" mzungu pogoda ducha radość i otwartość rdzennych mieszkańców dla których hakuna matata jest sposobem na codzienność. REWELACJA!

Ahoj Zanzibar rejs katamaranem przerósł nasze oczekiwania. Niesamowita przygoda pod dowództwem rewelacyjnego kapitana Marcina i nieocenionego kucharza. Marcin bardzo miły, pomocny, towarzyski. (...) expand

Ahoj Zanzibar rejs katamaranem przerósł nasze oczekiwania. Niesamowita przygoda pod dowództwem rewelacyjnego kapitana Marcina i nieocenionego kucharza. Marcin bardzo miły, pomocny, towarzyski. Kucharz natomiast rozpieszczał nas każdego dnia bardziej wykwintnymi i pysznymi posiłkami. Gorąco polecam , niezapomniane wakacje.

Wycieczka jest super ale organizatorem jest inna polska firma działająca na Zanzi a nie Itaka. Dlatego nie ma się do czego przyczepić. Zdecydowanie lepiej płynąć katamaranem niż jechać do (...) expand

Wycieczka jest super ale organizatorem jest inna polska firma działająca na Zanzi a nie Itaka. Dlatego nie ma się do czego przyczepić. Zdecydowanie lepiej płynąć katamaranem niż jechać do hotelu. Dużo więcej można zobaczyć i sam program jest bardzo ciekawy. Wszystko co jest do zobaczenia to jest zorganizowane (dodatkowo super 2 wycieczki fakultatywne). Podczas rejsu jest prywatny kucharz, który robi tak genialne posiłki, że potem już nic w hotelu nie smakuje. Program nie jest mega intensywny i jest czas na opalanie, wspólną zabawę czy plażowanie i pływanie. Sternikiem był bardzo profesjonalny Marcin, który zawsze potrafił się dostosować do gości i dbał o wszystkich uczestników. Lepiej trafić nie można. To co jest niezbędne to buty do pływania bo na Zanzibarze jest tylko 1 port i schodzić na ląd trzeba jadąc pontonem a w wielu miejscach są glony i odpływy więc bez butów ani rusz. Warto też zabrać maski do snurkowania i dużo bardzo lekkich ubrań. Kajuty są ok, łazienki całkiem spore. Nie ma co narzekać na warunki bo logiczne jest, że będąc na oceanie nie zawsze będzie działać klimatyzacja. To co zobaczycie i jak się będziecie dobrze bawić będzie dużo ważniejsze niż super all w hotelu. Potem już nic nie wydawało się tak ciekawe jak rejs. Polecam!!!