Niepowtarzalne zabytki, lokalne klimaty, zapachy i smaki Orientu, miejsca rzadko odwiedzane przez turystów i wiele pozytywnych wrażeń z mnóstwem atrakcji w tle. W Turcji jest wiele miejsc, które zachwycają. Dziś pokażę Ci część z nich.
Zacznijmy od tego, jak zostać gwiazdą lokalnej knajpki? Gdy mam trochę czasu wolnego podczas zwiedzania, z przyjemnością szukam miejsca, gdzie można zjeść lokalne przysmaki. W takich przypadkach często to „koniec języka za przewodnika” więc po prostu pytam przechodniów, gdzie mogę zjeść smacznie i tanio lub po prostu… idę przed siebie, zazwyczaj w odwrotną stronę niż grupy turystów. Tak stało się i tym razem, gdy byłam w Bursie (podczas wycieczki Orient Express). Zwiedzanie zakończyło się stosunkowo wcześnie, dlatego miałam jeszcze sporo czasu na realizację wcześniej przygotowanego planu. Wiadomo – z pustym żołądkiem ciężko się skupić na bodźcach estetycznych, więc obrałam gastronomiczny azymut. Kilka skrzyżowań od centrum, w jednej z bocznych uliczek, trafiłam do miejsca, gdzie sama stałam się atrakcją dla obsługi. No tak: ja blondynka, Europejka z jasną karnacją i ich trzech przy piecu do wypalania pide. Młodzi chłopcy z ciemną karnacją, uśmiechnięci i rozczochrani. Gdy tylko weszłam do lokalu, nad ich głowami praktycznie namacalne były chmurki, jak w komiksach, z ich myślami: Skąd ta kobieta się tu wzięła? Jak ona do nas trafiła? Dlaczego ona zamawia na wynos, skoro przyszła do restauracji? Jeden z nich został praktycznie wypchnięty przed szereg i łamanym angielskim spytał mnie Where are you from? Zdążyłam tylko wydukać Polonya (tak Turcy nazywają w swoim języku Polskę), a młody człowiek, dumny jak paw, od razu wrócił do swoich kolegów. Drugi z nich bardzo się ucieszył i poklepał pierwszego po plecach, a trzeci po chwili podał mi zamówienie, więc grzecznie się pożegnałam z wesołymi chłopakami i po chwili jadłam już podwieczorek na jednym z trawników w Bursie.
Wspaniała Bursa
To pierwsza stolica Imperium Osmańskiego, a obecnie popularny ośrodek sportów zimowych w Turcji, pełen perełek architektonicznych. Gdy już zjadłam, pozwoliłam sobie na chwilę lenistwa i postanowiłam przejrzeć zdjęcia, które zrobiłam tego dnia. W taki sposób powstała moja lista atrakcji, które polecam Ci zobaczyć na własne oczy:
Zielony Meczet wraz z przylegającym do niego grobowcem
Zielony Meczet wraz z przylegającym do niego grobowcem. Jest to najbardziej malowniczy meczet w mieście – swoją nazwę zawdzięcza kolorowi fajansowych płytek, którymi jest wyłożone jego wnętrze. Koniecznie zajrzyj do jego środka!
Ulu Camii – Wielki Meczet
Ulu Camii, czyli po prostu Wielki Meczet, robi wrażenie swoją monumentalną architekturą. Powstawał w latach 1396-1399 na polecenie czwartego sułtana Imperium Osmańskiego Bajazyda I. To jedno z najważniejszych dzieł osmańskiej architektury sakralnej. Jego imponująca wielkość nie przytłacza, a jednocześnie wzbudza podziw. Świątynia z dwoma minaretami i 20 kopułami została zbudowana w stylu charakterystycznym dla epoki seldżuckiej (wielka kamienna budowla na planie kwadratu/prostokąta zakończona wieloma małymi kopułami). Wnętrze meczetu zdobią rzeźbione drewniane detale, mozaiki i kolorowe ceramiki, tworząc niepowtarzalną atmosferę (tutaj specjalnie nie pokazuję jego zdjęcia, ponieważ wiem, że największe wrażenie robi on w momencie, gdy jest oglądany na żywo). Ulu Camii pełni nie tylko istotną rolę, jako centrum religijnego życia w Bursie, ale jest również ważną atrakcją turystyczną, przyciągającą zwiedzających z całego świata swoją historią i architekturą. Jego minarety i kopuły stanowią charakterystyczny element panoramy miasta.
Koza Han – jedwabny bazar przykryty dachem
Koza Han to jedwabny bazar przykryty dachem. Składa się z dwóch kondygnacji, jest tam prawie setka pomieszczeń oraz kwadratowy dziedziniec pośrodku. Ponieważ nie dociera tu zbyt wielu turystów, mogłam poczuć klimat handlowej Turcji. Są miejsca, gdzie jest tłoczno i trzeba się przeciskać między kupującymi a straganami, ale były i takie alejki, gdzie ze spokojem mogłam dobić targu i kupić pamiątki (polecam zatrzymać się przy jedwabnych chustach oraz stoisku z przyprawami i herbatami).
Kryty Bazar – skosztuj lokalnych produktów
Kryty Bazar, chociaż nie jest tak słynny, jak ten w Stambule (dwa słowa o nim w dalszej części tego wpisu), ale ma jedną wielką przewagę – są tu o wiele niższe ceny. Sam bazar szczyci się długą historią (jego początki sięgają czasów Bajazyda Błyskawicy, czyli XIV wieku). Mały fragment live z wizyty na lokalnym targu możesz zobaczyć TUTAJ. Naprawdę zaskakująca jest różnorodność rzeczy, które można tu kupić:
CIEKAWOSTKA!
Czy wiesz, że to właśnie w Bursie narodził się Iskender kebap? Iskender to wariacja na temat dönera – tutaj cieniutkie plasterki soczystej jagnięciny podawane są na chrupiącym, świeżym chlebku pita i jogurcie, z sosem pomidorowym i porządnym kawałkiem roztopionego masła. To przepyszne danie, które doskonale zaspokoi każdy głód. Mniam!
Panorama miasta – widok, który robi wrażenie
Panorama miasta – zdjęcie, które widzisz w tle tego artykułu to właśnie Bursa o zachodzie słońca, ale postanowiłam raz jeszcze Ci je pokazać – w pełnej krasie, ponieważ ten widok naprawdę skradł moje serce!
Po powrocie do Polski, często słyszałam pytanie: jakie są Twoje wrażenia po wizycie w Bursie? Bez zastanowienia odpowiadam: bardzo pozytywne! Jest to duże miasto, bo liczy około 2,5 miliona mieszkańców, ale da się tutaj swobodnie odetchnąć. Jeden dzień w Bursie pozytywnie mnie odurzył i sprawił, że długo nie mogłam zasnąć. Z przyjemnością jeszcze tu wrócę!
Wyjątkowy Stambuł – jakie miejsca warto odwiedzić?
Stambuł odwiedziłam kilka dni po wizycie w Bursie. Od samego początku wyjazdu, jakiś wewnętrzny głos wołał mnie w to miejsce. Może dlatego, że kiedyś mój znajomy postanowił, że z Polski dojedzie autostopem do Azji i jako cel obrał sobie właśnie Stambuł? Wtedy byłam jeszcze dzieckiem, ale do dzisiaj wspominam z podziwem jego wyczyn. Może kiedyś o tym napiszę w osobnym poście, bo to naprawdę fascynująca opowieść.
Ale! Wracając do mojego Stambułu: śmiało mogę powiedzieć, że jest to jedna z najbardziej intrygujących metropolii świata. Napoleon Bonaparte powiedział, że jeśli cały świat byłby jednym krajem, to Stambuł byłby jego stolicą. Miał rację! To niesamowite uczucie, gdy po jednej stronie masz Europę, a po drugiej Azję!
Miejsca, które mnie urzekły to:
Hagia Sophia, czyli Świątynia Mądrości Bożej
Jest to najsłynniejsza bizantyjska budowla w Stambule, uznawana za jeden z architektonicznych cudów świata (prawda, zgadzam się!).
Błękitny Meczet – zabytek, dla którego warto odwiedzić Stambuł
Jedną z najbardziej rozpoznawalnych budowli w Stambule jest Błękitny Meczet. Zachwyca on swoją niezwykłą urodą i majestatycznym wystrojem. Zlokalizowany w sercu miasta, najpiękniejszy meczet, imponuje swoimi 6 minaretami oraz niezwykłą dekoracją – jego ściany są pokryte aż 20 tysiącami niebieskich, fajansowych płytek. Podnosząc wzrok ku górze, nie sposób powstrzymać zachwytu i zaskoczenia. Oczywiste jest, że Błękitny Meczet przyciąga tłumy turystów (chociażby ze względu na swoją wyjątkową architekturę), ale również stanowi ważny punkt kulturalny i religijny dla mieszkańców Stambułu. To miejsce, które warto odwiedzić, aby poczuć magię i piękno tureckiej historii oraz architektury.
Wielki bazar w Stambule – poznaj lokalne smaki
Kryty Bazar o powierzchni 45 tys. m², a w każdym z 4 tysięcy sklepów można kupić niemal wszystko: złoto, warzywa i owoce, wyroby ceramiczne, naturalne kosmetyki z oliwy z oliwek, herbaty, przyprawy, słodycze, stylowe torebki, modne koszulki oraz buty znanych światowych marek, futra, bakalie, tkaniny i oko proroka. Daj się porwać urokowi zakupów na tradycyjnym bazarze!
Pałac Topkapi – dawna siedziba tureckich sułtanów
Położony na wzgórzu nad brzegiem Bosforu, Pałac Topkapi przez wieki pełnił funkcję centrum władzy i administracji osmańskiego imperium. Jego budowę rozpoczęto w XV wieku, za panowania sułtana Mehmeda II Zdobywcy. Przez kolejne lata pałac rozbudowywano, tworząc imponujący kompleks budynków. Gdy będziesz spacerować po jego przestronnych dziedzińcach, ogrodach i salach, masz okazję poznać historię i kulturę osmańskiego dworu. Niezwykłe bogactwo dekoracji – od malowideł ściennych i mozaik, po rzeźby i zdobienia wykonane ze złota i marmuru – to wszystko zachwyca i przenosi w świat dawnego przepychu i wspaniałości. Jednym z najbardziej fascynujących miejsc w Pałacu Topkapı jest Harem – tajemniczy obszar, gdzie mieszkały i pracowały kobiety należące do sułtańskiej rodziny oraz ich służba. Eleganckie komnaty, błyszczące fontanny i misternie zdobione wnętrza kryją wiele tajemnic i historii, które wciąż inspirują do snucia opowieści o dawnych czasach.
Dziś Pałac Topkapı pełni rolę muzeum, w którym zgromadzono nie tylko bogate zbiory sztuki, rzemiosła i przedmiotów codziennego użytku z czasów osmańskich, ale także klejnoty, które odzwierciedlają dawne świetności i potęgę tego imperium. Dla każdego miłośnika historii i architektury wizyta w tym niezwykłym miejscu stanowi niezapomniane przeżycie, które pozwala zagłębić się w fascynującą historię Stambułu i jego roli w dziejach ludzkości.
Rejs statkiem po cieśninie Bosfor – obowiązkowy punkt turystyczny
Twoje odwiedziny w Stambule nie będą się liczyły, dopóki nie wybierzesz się w rejs po cieśninie, która oddziela Europę i Azję. Na brzegach zobaczysz jedyną w swoim rodzaju mieszankę teraźniejszości z przeszłością, a jednocześnie wielkiego przepychu i prostoty. Jak to wygląda? TUTAJ możesz zobaczyć moją relację live.
Co sprawiło, że chcę wrócić do Stambułu? Specyficzna atmosfera, na którą składa się nutka tajemniczości i sporo egzotyki, gwarne ulice i charakterystyczny bazarowy zgiełk z głosem muezzina w tle. Specjalnie nie piszę o historii wspaniałych zabytków i miejsc, które stały się symbolem Orientu – koniecznie musisz zanurzyć się w nią osobiście, najlepiej na żywo, chłonąc lokalny klimat. Poczuj, tak jak ja poczułam, bicie serca starego miasta, które wciąż przypomina o dawnej chwale. A jeżeli masz ochotę na więcej tureckich opowieści, mój pierwszy wpis możesz przeczytać TUTAJ.
PS Na deser kilka faktów o Turcji:
- narodowy trunek to Raki, a narodowe zwierzę to szary wilk,
- znajduje się tutaj góra Ararat, na której według Biblii osiadła arka Noego (góra ta jest
też narodowym symbolem Armenii), - tulipany pochodzą z Turcji,
- tutaj nikt nie trzyma kotów w domu, ponieważ według historii jeden z nich odważył się
podrapać Mahometa.
Tekst został zaktualizowany w kwietniu 2024