To jedna z tych stolic, które są piękne o każdej porze roku. Wiedeń latem pokazuje zupełnie inne oblicze niż jesienią czy zimą. Niespieszne zakupy czy spacer z kubkiem grzańca w ręku? Zabytki oglądane w pełnym słońcu czy spowite romantyczną mgłą? Jaki Wiedeń wybierzesz? Ja opowiem Ci o moich doświadczeniach z kilku podróży do Wiednia i pokażę, jak wspaniałe jest to miasto, a Ty zdecydujesz, kiedy tam pojechać!
Zwiedzanie Wiednia – poznaj najciekawsze zabytki w stolicy
O Wiedniu pierwszy raz przeczytałam, gdy byłam małą dziewczynką. Wtedy fascynowałam się historią cesarzowej Sissi. Zobaczyłam film o losach tej austriackiej monarchini i wtedy już wiedziałam, że chcę znaleźć się w Wiedniu i zobaczyć miejsca, w których bywała.
1. Schönbrunn – odkryj piękno Pałacu Cesarzowej Sissi w Wiedniu
Mogę Ci powiedzieć, że to najczęściej odwiedzany zabytek w Austrii, jedna z głównych atrakcji na mapie Wiednia oraz potężna dawka historii i kultury. Wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO Pałac Schönbrunn jest dla mnie punktem obowiązkowym każdej wizyty w Wiedniu. Wybudowany i wyposażony w stylu barokowym oraz rokoko, przyciąga miłośników sztuki, którzy podziwiają tu liczne zdobienia i freski. Część komnat udostępniona jest zwiedzającym, co pozwala choć na chwilę poczuć klimat czasów Habsburgów, wystawnego życia i cesarskiej etykiety. Niezaprzeczalnie wspaniałe świadectwo kultury i architektoniczna perełka, nie skradła jednak mojego serca tak bardzo jak otaczające całą rezydencję ogrody. Dla wszystkich dostępny jest teren Parku Pałacowego, w którym latem można spacerować godzinami, usiąść na wzgórzu z Gloriettą, z którego rozpościera się fenomenalny widok na Pałac i podziwiać jedną z największych atrakcji turystycznych Wiednia.
Zwiedzając Wiedeń i teren pałacu, możesz też odwiedzić palmiarnię, zoo i piękny ogród botaniczny, a jeśli masz cierpliwość i lubisz łamigłówki, to wejdź do labiryntu stworzonego z krzewów i spróbuj się wydostać. Z kolei zimowa odsłona posiadłości jest przykryta lekką, śniegową pierzynką i pachnie świątecznym grzańcem. Ławeczka na wzgórzu na wprost pałacu posłuży Ci, by na chwilę przysiąść i rozkoszować się widokiem na Pałac znad rozgrzewającego owocowego ponczu w świątecznym kubku. Kubki są przygotowywane na coroczny jarmark i nawiązują do klimatu świąt.
Choć losy cesarzowej Sissi nie były tak wspaniałe jak mogłoby się wydawać, a jej historia ma wiele smutnych punktów, to jednak odznaczyła się na kartach historii i warto poznać tę i inne zabytkowe budowle całej dynastii Habsburgów. Najpiękniejsza królowa swoich czasów, niepasująca do ówczesnych kanonów piękna była szczupła, bez rubensowskich kształtów. Podobno nigdy nie przywykła do dworskiego życia, miała wręcz obsesję na punkcie swojego wyglądu – ćwiczyła kilka godzin dziennie i trzymała restrykcyjną dietę. Uwielbiała jeździć konno i kochała zwierzęta, co ujęło mnie za serce. Jej historia pokazała mi, że bycie księżniczką wcale nie oznacza od razu spełnienia marzeń.
2. Zwiedzanie Innere Stadt – poznaj zakamarki Starego Miasta w centrum Wiednia
Innere Stadt, czyli Wewnętrzne Miasto lub Śródmieście to najstarsza dzielnica w samym sercu Wiednia. Na niewielkiej przestrzeni mieści się wszystko to, z czym kojarzy mi się Wiedeń. Spacer tą dzielnicą dostarczy wielu wrażeń – zarówno kulinarnych jak i kulturalnych. Jest tu bardzo czysto, a główna aleja gwarna i szeroka. Dostarcza wielu atrakcji, ponieważ właśnie ze starówki trafisz m.in. do opisywanego poniżej Hofburga, ale także do muzeów (m.in. Muzeum Historii Naturalnej w Wiedniu czy Muzeum Historii Sztuki) oraz obiektów sakralnych. Przyznam szczerze, że nie wszystkie kościoły udało nam się odwiedzić. Z przyjemnością można w dzielnicy spacerować, odwiedzić jedną z kawiarni na słodkości, w tym sławny tort Sachera. Czyli czekoladowe ciasto przekładane morelową marmoladą oblane czekoladową polewą. Jednak ja polecam skosztować innego smakołyku, a mianowicie czekoladowego torcika z masami marcepanową i pistacjową. Brzmi za słodko? Przyznam, że jest bardzo słodki, jednak z kawą smakuje wyśmienicie. Muszę też wspomnieć o pysznych strudlach wiedeńskich. Polecam taki z serem lub jabłkami.
W pobliżu Śródmieścia znajduje się kawiarnia, która ujęła moje serce. Café Prückel jest jednym z charakterystycznych miejsc, które warto zobaczyć w stolicy Austrii. Wystrój z lat 50. i bardzo klasyczne menu zapewniają niepowtarzalną atmosferę. Uprzedzam, przekonałam się o tym na własnej skórze: obsługa w tej kawiarni jest kulturalnie niemiła 😉. Podobno to część całego doświadczenia w tym miejscu. Lekko nieuprzejme spojrzenia, ciche pomrukiwania i prawie brak uśmiechu wśród obsługi jest wręcz pożądany. Dla mnie bardzo ciekawe przeżycie i nie zaliczam go do przykrych, wręcz przeciwnie, dzień w Wiedniu warto rozpocząć od śniadania i kawy i poczuć atmosferę tego miejsca.
3. Katedra Wiedeń – katedra św. Szczepana
Innere Stadt ma jednak o wiele więcej do zaoferowania. Jeśli lubisz zabytki sakralne, to polecam przede wszystkim Katedrę Świętego Szczepana (Stephansdom). Wyjątkowo pięknie wygląda wieczorem, już po zachodzie słońca, kiedy jest oświetlona. Możesz też zwiedzić jej wnętrza, które robią jeszcze większe wrażenie, zwłaszcza wspaniały ołtarz, liczne rzeźby i dzieła sztuki, a z zewnątrz możesz zobaczyć wieże katedry. Jeden z najsłynniejszych kompozytorów Wolfgang Amadeus Mozart nie tylko brał tam ślub, ale było to także miejsce jego pogrzebu.
W pobliżu znajduje się jeden z licznych wiedeńskich jarmarków bożonarodzeniowych. Na placach i ulicach miasta rozmieszczane są kolorowe stoiska, na których można znaleźć różnorodne rękodzieła, ozdoby choinkowe, tradycyjne przysmaki i gorące napoje, takie jak grzane wino czy poncz owocowy. Atmosfera jarmarku jest niesamowita, zwłaszcza wieczorami, gdy tysiące lampek rozświetla miasto, a w tle słychać dźwięki kolęd. To idealne miejsce, aby poczuć świąteczną atmosferę Wiednia i magię Bożego Narodzenia.
Jarmarki w Wiedniu odbywają się co roku w okresie przedświątecznym, rozpoczynają się już w połowie listopada i trwają aż do Bożego Narodzenia, a nawet do Nowego Roku.
4. Pałac Hofburg – jedna z głównych atrakcji Wiednia.
Podczas pobytu w Wiedniu nie sposób nie poznać historii cesarzowej Sissi i nie zwiedzić Pałacu Hofburg. Ten jeden z największych kompleksów pałacowych na świecie – robi ogromne wrażenie. Do niedawna wykorzystywany był jako posiadłość monarchów austriackich, obecnie w części znajdują się muzea oraz rezydencja prezydenta Austrii.
Muzeum Sissi opowiada całą jej historię. Wystawa – dla mnie nieco nietypowo – rozpoczyna się od momentu śmierci cesarzowej. Możesz trochę bliżej poznać jej rutynę dnia, ciekawostki z dzieciństwa, a także fakty z życia na cesarskim dworze. Płeć piękną dodatkowo zainteresują wspaniałe kreacje Elżbiety oraz jej „kosmetyczka”. Warto zwiedzić też królewskie apartamenty i komnaty Sissi.
W kompleksie pałacowym znajduje się także wystawa kolekcji srebrnej zastawy, wykorzystywanej podczas oficjalnych uroczystości, bali i wystawnych kolacji ówczesnych monarchów.
Zimowy Hofburg ma swój niekwestionowany urok. Choć czasem pogoda nie taka, pada deszcz i jest ponuro, to zabytkowe komnaty robią wrażenie. Dodatkowo w grudniu odbywa się tu jeden z wielu jarmarków wiedeńskich i można zakosztować nie tylko kultury i sztuki, ale także pieczonych ziemniaków, gorącej czekolady, przeróżnych pyszności i oczywiście „winter wine”, które w różnych smakach pojawia się na wszystkich jarmarkach. Natomiast latem okolice pałacu są idealnym miejscem na minipiknik i spacer.
5. Hundertwasserhaus – poznaj opowieść o niezwykłym budynku w Wiedniu
Ciekawa koncepcja architektoniczna, nazwana na cześć jej projektanta. W założeniu Hunderwasser chciał uciec od linii prostych i według mnie – zwykłych, tradycyjnych „szarych” mieszkań. Szaleństwo barw, kształtów, zestawień materiałów. Budynek na rogu Kegelgasse i Loewengasse zachwyca miłośników architektury. Widać w nim całe serce artysty, pomysły przelane na papier, a później odwzorowane w rzeczywistości. Warto wspomnieć, że Friedensreich Hundertwasser nie wziął zapłaty za zaprojektowanie tego domu, przyświecała mu myśl, by w tym miejscu nie zostało wybudowane nic, co uznałby za brzydkie. Budynek jest zamieszkany, więc nie można wejść do środka, jednak z zewnątrz możesz podziwiać do woli.
Jak zobaczysz na poniższej fotografii, gdy odwiedziłam dom Hundertwassera pogoda nie dopisała. I to mimo kilku wizyt o różnych porach roku! Niestety przy pochmurnym niebie zdjęcia nie są tak okazałe jak w słoneczny dzień. Nie ujmuje to jednak urokowi budynku widzianego na żywo.
Zaplanuj więc wycieczkę do Wiednia w letnich lub zimowych miesiącach, żeby poznać trochę austriackiej historii i sztuki oraz zakosztować obowiązkowych w moim odczuciu wiedeńskich słodkości! Krótki city break w Wiedniu to świetna okazja na spędzenie wspaniałych kilku dni w stolicy Austrii.
Najważniejsze atrakcje Wiednia z mojego wiedeńskiego TOP 5 są ci już znane? Daj znać w komentarzu, jakie są Twoje wrażenia!