Jestem szczęściarą – od ponad dwóch dekad skutecznie łączę zamiłowanie do podróży i pracę. Pilotaż wycieczek rozpoczęłam już w 1997 roku, będąc wtedy studentką geografii. Jako pilot pracuję obecnie na kierunkach, które są dla mnie wyjątkowe. Największą pasją od kilkunastu lat pozostają Bałkany. Kiedy pierwszy raz na własną rękę odwiedziłam Chorwację, nie znałam nawet jednego słowa po chorwacku. Aby lepiej ją poznać, szybko opanowałam lokalny język, w stopniu, który pozwala mi się swobodnie porozumiewać na obszarze prawie całych Bałkanów. Dziś znam nie tylko Chorwację. Przejechałam wzdłuż i wszerz Słowenię, Bośnię i Hercegowinę, Czarnogórę, Macedonię, Serbię i Albanię. Ta ostatnia, dla wielu przyjeżdżających tajemnicza i intrygująca, zmienia się najszybciej ze wszystkich bałkańskich krajów. Bałkany to dla mnie skrawek świata, który uzależnia. Kiedy tylko wyjazd dobiega końca, już za nimi tęsknię!
Jest jeszcze jedno miejsce, które pochłonęło mnie bez reszty – Azja, a szczególnie Indie. Fascynacja Indiami, a później Indochinami narastała powoli, w miarę poznawania kultury, lokalnej architektury i ludzi. Wiele razy przebywałam na subkontynencie po kilka miesięcy, a wracałam do kraju na kilka dni. Pierwsze święto Holi, później Diwali, ze znajomymi i przyjaciółmi. Odkrywanie tajników tamtejszych wierzeń, filozofii, kultury i obyczajów. Uczę się tego wszystkiego do dziś i nadal zdaję sobie sprawę, że ta nauka nigdy się nie skończy. A dzielenie się tą wiedzą z innymi to dla mnie czysta przyjemność.
Ciekawość świata popycha mnie nadal w kierunku miejsc. których nie znam. Plany wyjazdowe nigdy nie mają końca. Zacytuję w tym miejscu mistrza słowa Ryszarda Kapuścińskiego: „Podróż przecież nie zaczyna się w momencie, kiedy ruszamy w drogę i nie kończy, kiedy dotarliśmy do mety. W rzeczywistości zaczyna się dużo wcześniej i praktycznie nie kończy się nigdy, bo taśma pamięci kręci się w nas dalej, mimo że fizycznie dawno już nie ruszamy się z miejsca.”
Świata nie można w całości poznać ani zrozumieć, ale na pewno warto próbować! Do zobaczenia zatem na turystycznym szlaku, im mniej uczęszczanym, tym bardziej interesującym.