Ela

Moja przygoda z turystyką rozpoczęła się kilkanaście lat temu. Doskonale pamiętam swoją pierwszą wycieczkę do Włoch, bo na trasie miałam aż 3 awarie autokarów. Wtedy powiedziałam sobie „nigdy więcej”, ale pomimo tego pechowego początku, zdecydowałam się pojechać kolejny raz, później kolejny i kolejny i… tak do dziś! Pilotuję, ponieważ kocham to, co robię. Pilotuję, ponieważ lubię być wśród ludzi, bo wspaniale jest pokazywać świat innym.

Od Italii wszystko się zaczęło, potem były Indie, Wietnam, Tajlandia, Birma, Laos, Kambodża, Indonezja, Egipt, Bałkany, Cypr i Wyspy Zielonego Przylądka. Praca pilota daje POWERA, chce się ją wykonywać. Jak raz się zacznie, to nie można skończyć, wciąga jak narkotyk, jest uzależniająca. Choć takie życie wymaga wielu poświeceń, za nic bym jej nie zmieniła!

 
znacznik
MOJE MIEJSCE NA ZIEMI TO Włochy
jedzenie
NAJSMACZNIEJSZA WAKACYJNA POTRAWA krab curry z Goa
torba
Z URLOPU ZAWSZE PRZYWOŻĘ figurkę żółwia
czlowiek
NAJBARDZIEJ ZASKOCZYŁO MNIE kosmopolityczna atmosfera Kosowa
kalendarz
NAJCZĘŚCIEJ MYŚLAMI WRACAM DO PODRÓŻY po Azji
palma
CHCIAŁABYM SPĘDZIĆ WYMARZONY URLOP na Wyspie Wielkanocnej
arrow-rightarrow-rightclockfacebooktwitter