Strome klify opadające do oceanu, kolorowe strelicje, czarne plaże, urokliwe małe miasteczka, a przede wszystkim całe kilometry szlaków turystycznych prowadzących wzdłuż zabytkowych lewad. To wszystko czeka na odwiedzających wyspę Madera – prawdziwy przylądek zieleni i kwiatów. Jeśli i Ty planujesz zwiedzić ten „rajski ogród” oblewany wodami Atlantyku, to podpowiem Ci w artykule, co zobaczyć na Maderze, by w pełni skorzystać z jej uroków.
Spis treści:
- Madera – ciekawe miejsca do zwiedzenia
- Stolica Madery
- Znani na Maderze
- Madera góry
- Dolina Zakonnic
- Pico Ruivo
- Płaskowyż Paul da Serra
- Lasy wawrzynowe
- Lewady na Maderze
- Czarna plaża Seixal
- Calheta
- Półwysep Świętego Wawrzyńca
- Santana – domki palheiro
- Madera – inne ciekawe miejsca
- Najpiękniejsze miejsca Madery
Madera – ciekawe miejsca do zwiedzania
Od unikalnych systemów irygacyjnych zwanych lewadami, które przecinają zielone wzgórza, po tętniącą życiem stolicę Funchal i naturalne baseny lawowe, Madera oferuje bogactwo atrakcji, które zadowolą każdego podróżnika. Poniższy przewodnik ułatwi Ci poznanie wyspy na wskroś – jeszcze przed wyjazdem przygotujesz gotowy plan zwiedzania. Dzięki temu niczego nie przegapisz.
Stolica Madery
Położone na południu 100-tysięczne Funchal jest największym miastem Madery i zarazem stolicą wyspy. Nazwa miasta pochodzi od… kopru (port. funcho), który rośnie tutaj w sporych ilościach.

Funchal najlepiej podziwiać z willowej dzielnicy mieszczącej się na wzgórzu Monte. Dostaniesz się tam kolejką linową, Teleferico do Funchal, poprowadzoną z dolnej części miasta. W drodze powrotnej zachęcam do skorzystania z nietypowego środka transportu, czyli … wiklinowych sań, nazywanych toboganami lub carros de cesto. Woźnica (carreiro) z pasażerami zamiast ze zbocza góry ześlizguje się sankami po stromych uliczkach. Taki zjazd z pewnością zapamiętasz na długo.

Będąc w Funchal, zrób sobie koniecznie spacer po starówce, zwanej Zona Velha, gdzie królują wybrukowane uliczki, stare kościoły oraz kaplice i budynki pokryte azulejos (rodzaj portugalskich płytek ceramicznych). Będąc w mieście, warto odwiedzić Forte de São Tiago, czyli żółty fort św. Jerzego z XVI wieku. Niedaleko niego wznosi się katedra Sé odznaczająca się wyjątkowym manuelińskim stylem, który rozwijał się w Portugalii w czasie późnego gotyku.


Klimat wyspy można poczuć także w ogrodzie botanicznym, Jardim Botanico da Madeira, prezentującym roślinność z całego świata, a uwagę zwraca tutejsza papugarnia. Szczególnie warto odwiedzić część poświęconą Maderze, która zachwyca wielobarwnymi strelicjami królewskimi przypominającymi rajskie ptaki – symbol wyspy.

Dla miłośników sportu obowiązkowym punktem będą odwiedziny w muzeum poświęconemu najsłynniejszemu mieszkańcowi Madery, jakim jest Cristano Ronaldo. Gwiazdor futbolu swoje pierwsze sportowe kroki stawiał w lokalnym maderskim klubie piłkarskim. W Funchal znajduje się jego posąg, a lokalne lotnisko nosi jego imię.

CIEKAWOSTKA
W Funchal koniecznie wybierz się na barwny targ Mercado Dos Lavadores słynący z ciekawych krzyżówek lokalnych owoców. Można tu spróbować na przykład… marakui o smaku pomidora albo banana o smaku ananasa.
Znani na Maderze
Ronaldo to niejedyna osobistość związana z Maderą. W przeszłości uroki wyspy doceniła sama cesarzowa Sisi, która spędziła tu kilka miesięcy, lecząc się z gruźlicy i depresji. Po wyspie kroczył również Winston Churchil, który w otoczeniu lewad zajmował się nie tylko polityką, ale i malarstwem. Kopie jego dzieł można podziwiać w miasteczku Camara de Lobos. Zimą 1930/ 1931 roku na Maderę zawitał w celach leczniczych Józef Piłsudski. Jego popyt upamiętnia tablica na willi Quinta Bettencourt, w której pomieszkiwał, oraz umieszczone niedaleko parlamentu Madery popiersie. Ostanie miesiące swojego życia spędził na Maderze przebywający na wygnaniu Karol I Habsburg – ostatni cesarz austro-węgierski. Pochowano go w kościele Igreja de Nossa Senhora do Monte.

CIEKAWOSTKA
W centrum Funchal znajduje się pomnik Krzysztofa Kolumba, który w młodości mieszkał przez kilka lat na jednej z wysp archipelagu Madery, poślubiając córkę gubernatora. Według miejscowej legendy ojcem Kolumba miał być… polski król Władysław Warneńczyk. Na Maderze mówi się, że nie zginął on w bitwie pod Warną w 1444 roku, tylko zamieszkał na wyspie wiecznej wiosny. Nie wiadomo, jak dokładnie zrodziła się ta legenda, ale miejscowi są przekonani o jej prawdziwości.
Madera góry
Położone w centrum wyspy góry tworzą powulkaniczny krajobraz, przypominając nieco Hawaje. Głębokie doliny, wąwozy i strome granie często porastają jednak bujne lasy wawrzynowe z licznymi endemicznymi gatunkami roślin i zwierząt. Najlepszy czas do uprawiania trekkingu w maderskich górach to wiosna – wtedy kwitnie tu wiele kwiatów. Drugą taką porą jest jesień, kiedy temperatura nieco spada, ale wciąż jest na tyle przyjemna, że miłośnicy górskich wędrówek mogą odpocząć na szlaku, rozkoszując się przy tym widokiem zamglonych lasów laurowych.
Dolina zakonnic Madera (Curral das Freiras)
Wysoko w górach, w środkowej części wyspy, leży urokliwa dolina o intygującej nazwie. Swój przydomek, Dolina Zakonnic, zawdzięcza siostrom z pobliskiego klasztoru Santa Clara, które w obawie przed francuskimi piratami znalazły tu w XVI wiekuschronienie. Otoczona przez trudno dostępne szczyty dolina stanowi idealną kryjówką, a zielona wioska niemal wtapia się w krajobraz.

Najlepiej podziwiać ją z malowniczego punktu widokowego, Eira do Serrado, położonego na wysokości 1095 m n.p.m. W głąb doliny prowadzi stąd stosunkowo łatwa ścieżka, która w dolnym odcinku prowadzi przez aleję kasztanową. W sezonie lokalsi zbierają tam kasztany i przyrządzają z nich przepyszne kasztanowe ciasteczka oraz nalewki. W lokalnych knajpkach można także spróbować zupy kasztanowej. W samej wiosce znajduje się niewielkie Muzeum Kasztanów, a jesienią odbywa się, jakżeby inaczej, Festiwal Kasztanów.
Będąc w Dolinie Zakonnic, polecam także wybrać się do naturalnego kąpieliska Poco do Chefes – turyści zaglądają tu rzadko, a szkoda.
Pico Ruivo – najwyższy szczyt Madery
Pico Ruivo to najwyższy szczyt Madery. Widać stąd nie tylko Dolinę Zakonnic, ale także, przy dobrej widoczności, inne wyspy maderskiego archipelagu. Powulkaniczny stożek liczy sobie 1862 m n.p.m. i przecinają go ciekawe szlaki turystyczne o różnych stopniach trudności. Najprzyjemniejszy jest ten z Achada do Teixeira – jego pokonanie zajmuje ok. 2,5 godziny. Warto także przejść się malowniczym, ale zdecydowanie dłuższym szlakiem Tres Picos. Zapierający dech w piersiach widok oceanu i tonącej w zieleni wyspy będzie najlepszą nagrodą dla wytrwałych wędrowców!

Ci, którzy nie czują się na siłach, by zdobywać szczyt Pico Ruivo, mogą dotrzeć na inne wzniesienia … samochodem. Trzeci co do wysokości szczyt Madery, Pico do Arieiro (1818 m n.p.m.), jest dostępny dla zmotoryzowanych. Zobaczysz z niego panoramę całej okolicy.

Możesz też z Pico do Arieiro wyruszyć w wędrówkę prawdziwie urwistą górską granią w stronę Pico Ruivo. Uwaga! Szlak ten uważany jest za wyjątkowo trudny, tylko dla wprawionych piechurów. Po trudach na szlaku odpocznij w położonym nieco niżej od szczytu schronisku Casa de Abrigo do Pico Ruivo.
Płaskowyż Paul da Serra
Położony na wysokości 1400-1500 m n.p.m. surowy powulkaniczny płaskowyż Paul da Serra to niesamowite miejsce nazywane czasem maderską tundrą lub “gąbką Madery”, bo właśnie tutaj swój początek bierze wiele rzek. Ten największy na wyspie płaskowyż (o powierzchni około 24 km2) porastają niewysokie krzewy, trawy i niskie paprocie. Klimat jest tu zdecydowanie mniej przyjazny niż w innych częściach wyspy, ale nieprzychylną pogodę wynagradzają rozpościerające się stąd widoki. Przy dobrej aurze zobaczysz wybrzeże, góry i przełęcze. To tu swój początek bierze też kilka maderskich lewad.

Turyści często odwiedzają Paul da Serra nie tylko ze względu na podziwianie krajobrazów, ale i… Drogi Mlecznej na niebie. Oddalony od jakichkolwiek źródeł światła płaskowyż jest idealnym miejscem na obserwację gwiazd, a jeśli ktoś zabawi tu dłużej także i wschodu słońca.
Lasy wawrzynowe
W przeciwieństwie do sąsiednich, nieco bardziej pustynnych wysp, takich jak Porto Santo, Ilhas Desertas czy Wyspy Selvagenes, wulkaniczne wzgórza Madery porastają wpisane na listę UNESCO lasy wawrzynowe, inaczej nazywane laurowymi. Lasy te występowały kiedyś niemal w całej Europie. Jednak wraz ze zmianami klimatycznymi wywołanymi przez ostatnią epokę lodowcową w wielu miejscach zniknęły. Ich relikty, w szczątkowej formie, przetrwały jedynie na niektórych wyspach Makaronezji, do których należy Madera. Zajmują one obecnie około 15% jej powierzchni.

Spacerując po maderskich lasach, oprócz pokrytych mchem wiecznie zielonych drzew można dostrzec niebotyczne drzewiaste paprocie, drzewa tulipanowców, bujne wrzosy i gdzieniegdzie kolorowe orchidee. A gdzie lasy laurowe są najbardziej zjawiskowe? W tym celu wybierz się do położonych w zachodniej części wyspy lasów Fanal. Udaj się tam koniecznie rano, gdy gra świateł jest najlepsza. Przy odrobinie szczęścia masz szansę dostrzec znicz Madery, czyli rzadkiego ptaka o wyjątkowo kolorowym upierzeniu.
Lewady na Maderze
Tutejsze słynne lewady (po łacinie levar oznacza nieść) to specyficzny system nawadniania składający się z kanałów i śluz. Powstał już w XVI wieku, by dostarczać wodę deszczową z górnych partii wyspy do położonych nieco niżej plantacji trzciny cukrowej, bananów i winorośli (dlatego Madera słynie z całkiem niezłej jakości rumu i wina). Sam system lewad liczy blisko 3 000 km.

Wzdłuż lewad poprowadzono sieć szlaków pieszych – pierwotnie służyły one celom czysto technicznym, umożliwiając osobom czuwającym nad drożnością kanałów dotarcie na miejsce. Obecnie są popularnymi trasami spacerowymi o różnych poziomach trudności i długości. Zazwyczaj są dość wąskie, bywają miejsca nad urwiskami, gdzie ich szerokość nie przekracza 30 cm!
Większość z lewad biegnie przez serce Madery, czyli góry porośnięte lasem wawrzynolistnym. Często “zahaczają po drodze” o kaskadowe wodospady i naturalne baseny skalne, w których można się schłodzić po trudzie wędrówki.
Mówi się, że najpiękniejsze trasy biegną przez północną część wyspy. Bez wątpienia warto wybrać się na szlak obok Levada do 25 Fontes rozpoczynającej się na płaskowyżu Paul da Serra i wiodącej, jak sama nazwa wskazuje, wzdłuż 25 źródeł. Polecam też Levada do Risco, Levada do Moinho i Levada do Caldeirao Verde – PR 9.
Ciekawą propozycją są także szlaki oznaczone nazwą Vereda. Jako że szlaki te łączyły niegdyś oddalone od siebie wioski, to najczęściej są nieco szersze niż lewady. Najbardziej znane to Vereda dos Balcões, skąd rozpościerają się piękne widoki, oraz Vereda do Fanal. Warto wiedzieć, że za wejście na wszystkie szlaki oznaczone symbolem PR obowiązuje opłata w wysokości 3 euro za osobę (płatna przez internet lub na miejscu poprzez zeskanowanie kodu QR). Zabierz ze sobą latarkę, ponieważ niektóre z lewad biegną przez tunele.

Czarna plaża Seixal
Mimo że plażować na Maderze można niemal przez cały rok, to najlepszym do tego czasem jest wiosna i lato. Za najlepszą plażę uważa się czarną plażę położoną w małej miejscowości na północy wyspy, Seixal. Miejsce to słynie z niesamowitych, kontrastujących widoków – ciemny powulkaniczny piasek i opadające ku wodzie 200-metrowe klify mocno odcinają się od jasnozielonej okolicznej roślinności. To idealny plener do zdjęć, a miejsce to nazywane jest czasem Hawajami Europy! Obok plaży znajduje się bar, toalety, prysznice i wypożyczalnia sprzętu wodnego. Ze względu na dogodne warunki plaża ta przyciąga także miłośników surfingu i windsurfingu.

Warto tu również wdrapać się na punkt widokowy, odwiedzić samą wioskę Seixal oraz położone w pobliżu naturalne baseny skalne. Te ostatnie utworzyła wypływająca przez tysiące lat z wulkanu lawa, dzięki czemu obecnie stanowią one płytkie laguny z niemal zawsze ciepłą wodą.
Calheta
Przy okazji należy też wspomnieć o innych, unikalnych plażach Madery, czyli o położonej na południowym zachodzie wyspy Calhecie i Machico. Słyną one z wyjątkowego jak na te rejony jasnego piasku. Jego sekret tkwi w tym, że został przywieziony z… Afryki, a konkretnie z pustynnego Maroka.
W miejscowości Calheta, której nazwa oznacza “małą zatokę”, poza plażą warto zobaczyć tradycyjny młyn cukrowy i spróbować lokalnego rumu wytwarzanego z trzciny cukrowej. Sama miejscowość jest jedną z najstarszych na wyspie, a pod osadnictwo miejsce to zostało wybrane już przez pierwszych odkrywców Madery.
Półwysep Świętego Wawrzyńca (Ponta de São Lourenço)
To najbardziej wysunięty na wschód punkt całej Madery. Słynie z pięknych skalistych wybrzeży i urwistych klifów. Nie znajdziesz tu ani jednego drzewa, ponieważ silne wiatry pozbawiły życia wszelką roślinność, a lekko czerwone skały dają wrażenie, jakbyś był na końcu świata.

Nazwa półwyspu nawiązuje do św. Wawrzyńca, patrona żeglarzy. Półwysep przez stulecia był punktem orientacyjnym dla statków przepływających przez Atlantyk. Obecnie turyści przyjeżdżają tu po to, aby z punktu widokowego Ponta do Rosto podziwiać bajkowy wschód słońca lub wybrać się na wycieczkę na sam koniec półwyspu. A jeśli zamarzysz o kawie, to zajrzyj do Casa do Sardinha, czyli ukrytego wśród palm (rzadkość tu) Domu Sardynek – niewielkiego centrum turystycznego.

CIEKAWOSTKA
W 2023 r. Półwysep św. Wawrzyńca posłużył jako gotowy plener filmowy dla ekipy kręcącej film “Gwiezdne wojny. Akolita”.
Santana – domki palheiro
Santana to niewielka, bo licząca niecałe 10 tysięcy mieszkańców, miejscowość położona we wschodniej części Madery. Ściągają jednak do niej tysiące turystów. Dlaczego? Wszyscy chcą na własne oczy zobaczyć tutejsze kolorowe rybackie domki w kształcie litery A. Mają czerwone drzwi i niebieskie obrzeża okien, a ich ściany powstały z lokalnego kamienia pomalowanego na biało. Całość zwieńcza dach z wysuszonej trawy. Te charakterystyczne domki, po portugalsku nazywane casinhas de Santana, budowane były w ten sposób z prostego powodu – braku innych materiałów. Dawniej do Santany dało się dotrzeć niemal wyłącznie drogą morską. Mieszkańcy wykorzystywali więc to, co mieli pod ręką.

Miejscowość szczególnie warto odwiedzić w lipcu, kiedy odbywa się tu lokalny festiwal, 24 horas a bailar, czyli „24 godziny tańca”, podczas którego występują lokalne zespoły. Dobra zabawa gwarantowana!
Madera – inne ciekawe miejsca
Będąc na Maderze, warto odwiedzić także:
- wodospad Veu da Noiva – czyli welon panny młodej, który malowniczo spada ze skał prosto do oceanu.
- Cabo Girao – najbardziej znany punkt widokowy na wyspie, skąd z wysokości 589 m n.p.m. rozpościerają się wspaniałe widoki. To najwyższy klif na Maderze oraz jeden z najwyższych na świecie. Słynie także z platformy widokowej ze szklaną podłogą. W jego okolicach uprawia się również paralotniarstwo.
- Cristo Rei – posąg Jezusa Chrystusa, znajdujący się w okolicach miejscowości, Canico do złudzenia przypominający ten z Rio de Janerio.
- Porto Moniz – naturalne baseny skalne z pełną infrastrukturą, przebieralniami i knajpkami.

CIEKAWOSTKA
Jeśli przyjedziesz na Maderę w terminie sylwestrowym, koniecznie zobacz wpisany na listę rekordów Guinessa pokaz sztucznych ogni. Jego wyjątkowość polega na tym, że fajerwerki wystrzeliwane są nie z jednego, ale z kilku miejsc w zatoce otaczającej Funchal. Pokaz dodatkowo połączony jest z festiwalem światła i dźwięku.
Najpiękniejsze miejsca Madery – poznaj je wszystkie
Madera oferuje różnorodne atrakcje przyrodnicze i kulturowe. Jej unikalny klimat, bujna roślinność, wulkaniczne krajobrazy oraz malownicze wybrzeże zachęcają do eksplorowania uroków wyspy. Wśród kluczowych atrakcji należy wymienić z pewnością lewady – prowadzące wzdłuż popularnych szlaków pieszych. Po takim trekkingu, nabierz energii, kosztując niepowtarzalnych lokalnych specjałów. Na Maderze trudy górskich wędrówek wynagradza m. in. wspaniała kuchnia (przeczytaj wpis: Kuchnia Madery) i widoki.