Bangkok – miasto, obok którego nie przejdziesz obojętnie, tętniące życiem i zaskakujące na każdym kroku. Brama do Azji i esencja egzotyki. Pnące się w niebo wieżowce, klimatyczne stare dzielnice, pachnące kadzidłem buddyjskie świątynie, kultowe ulice, które nigdy nie śpią. Bangkok po prostu trzeba odwiedzić!
W tym wpisie przeczytasz:
- Zabytki
- Tajska kuchnia
- Khao San Road
- Pływający targ
- Rejs po kanałach (klongach)
- Drapacze chmur
- Świątynia Złotego Wzgórza
- Zakupy
- Tuk Tuki
- Masaże
1. Zabytki
Bangkok to nie tylko modernistyczne miasto pełne wieżowców, szalonych imprez i nocnego życia. Jest to przede wszystkim miejsce, w którym nowoczesność przeplata się z tradycją. Oryginalny, tajski styl i klimat poczujesz odwiedzając Pałac Królewski ze Świątynią Szmaragdowego Buddy, Świątynię Buddy Złotego, a także świątynię Buddy Leżącego. Mistyczna atmosfera tych miejsc z pewnością Cię oczaruje. Bangkok to świetne miejsce dla fanów historii i sztuki. Najważniejsze zabytki miasta są dosyć blisko siebie, więc możesz je odwiedzić nawet w jeden dzień.
2. Tajska kuchnia
W Bangkoku zjesz dosłownie na każdym kroku! Setki knajpek i ulicznych stoisk wabią smakami, zapachami i kolorami. Każdy znajdzie tu coś dla siebie: od stylowych, ekskluzywnych restauracji, do sprzedawanego z ulicznego woka Pad Thai. Tajska kuchnia to nieskończoność egzotycznych owoców, nadzwyczajne dodatki i niesamowite smaki. Gwarantuję, że z Bangkoku nikt nie wyjeżdża głodny. Ja szczególnie polecam danie, które chyba nigdy mi się nie znudzi – mango sticky rice. Kleisty ryż podawany z mango brzmi banalnie, ale uwierz mi, że po prostu rozpływa się w ustach.
3. Khao San Road
To kultowa ulica, mekka podróżników, miejsce, gdzie znajdziesz dosłownie wszystko. Klimatyczne knajpki z muzyką na żywo, uliczne jedzenie, bazarki, masaże. Z każdej strony otaczać Cię będą dźwięki tętniącej życiem ulicy – ale to właśnie tworzy klimat tego miejsca!
4. Pływający targ
Damnoen Saduak znajduje się na obrzeżach Bangkoku, ale warto poświęcić czas, by tam dotrzeć. Setki małych łódek, przeciskających się w kanałach, kolorowo ubrani sprzedawcy i… wszystkie możliwe towary! Kup prosto z łódki kokosowe lody, wyśmienite dania tajskiej kuchni, przyprawy, pamiątki… Możesz pływać po targu łodzią, możesz też obserwować wszystko z nabrzeża – wizyta tutaj to niesamowite doświadczenie!
5. Rejs po kanałach (klongach)
W samym centrum Bangkoku, niemal u stóp szklanych wieżowców, znajduje się zupełnie inny świat – wąziutkie kanały oraz stare, tekowe domki na palach, gdzie leniwie toczy się życie, ciche klasztory, kipiąca zieleń, wygrzewające się na brzegu warany – tak kiedyś wyglądało to miasto. Zachęcam Cię, aby popłynąć łodzią w plątaninę kanałów. Wyprawę warto połączyć z rejsem po wielkiej Chao Prayi – widoki są niezapomniane!
6. Drapacze chmur
Spójrz na miasto z góry, oczywiście z najwyższego w mieście Bayoki Sky – ten drapacz chmur ma aż 309 metrów! Wybierz się na platformę widokową na zachód słońca albo nocą, a najlepiej połącz ją z wyśmienitą kolacją.
7. Świątynia Złotego Wzgórza
Zdradzę Ci jeszcze jedną tajemnicę – jeśli masz chwilę i lubisz aktywność, odwiedź też Wat Saket zwaną Świątynią Złotego Wzgórza. Piękną, błyszczącą złotem stupę widać z daleka, a panorama miasta ze Złotego Wzgórza warta jest krótkiej wspinaczki wśród modlących się mnichów.
8. Zakupy
Bangkok to raj dla miłośników zakupów! Kupisz tu pamiątki, rękodzieła, jedwab, biżuterię, tradycyjne lub nowoczesne wyroby. W olbrzymim centrum handlowym Central World, galeriach przy Siam Square, czy na setkach bazarów znajdziesz dosłownie wszystko. Mój ulubiony to Asiatique Riverfront Market, gdzie serwują też świetne uliczne jedzenie, a w dodatku możesz tu oglądać majestatyczny zachód słońca nad Chao Praya.
9. Tuk Tuki
Nie był w Bangkoku ten, kto nie przejechał się po mieście tuk-tukiem. W dzień, w nocy – szaloną jazdę ulicami metropolii zapamiętasz na zawsze. Gdzie jechać? Dobrym pomysłem jest odwiedzenie chińskiej dzielnicy – w wąskich uliczkach zobaczysz zupełnie inny świat, a smak chińskiej kuchni będzie dodatkowym urozmaiceniem.
10. Masaże
Tradycja tajskiego masażu sięga setek lat, co czyni go tak wyjątkowym i unikalnym. W Bangkoku salony spotkasz dosłownie wszędzie – a uwierz mi, nie ma nic lepszego, jak tradycyjny tajski masaż, po długim dniu zwiedzania. Całe ciało, głowa, stopy – wybór należy do Ciebie. Wielkim atutem są też jego bardzo niskie ceny.
PS Wiesz dlaczego na Bangkok mówi się Miasto Aniołów? Otóż pełna, oficjalna nazwa Bangkoku składa się z 21 wyrazów, i w tłumaczeniu na język polski brzmi ‘Miasto aniołów, wielkie miasto, miejsce pobytu świętego klejnotu Indry (Szmaragdowy Budda), miasto boga nie do zdobycia, wielka stolica świata, ozdobiona dziewięcioma drogimi kamieniami, bogata w potężne pałace królewskie, równe niebiańskiej siedzibie odrodzonego boga, miasto parowane przez Indrę i zbudowane przez Wisznu.’