Jambo! Drużyna ITAKI spakowała walizki i eksplorowała Zanzibar – największą wyspę malowniczego archipelagu, położoną na Oceanie Indyjskim. Grupa odwiedziła łącznie 20 hoteli z oferty ITAKI, ale miała też okazję poznać różne zakątki tego miejsca.

Zanzibar urzeka…
Spektakularną paletą kolorów, przywołującą na myśl egzotyczny raj. Znajdziesz tam wszelkie odcienie turkusu, jaśniuteńki, beżowo-pudrowy piasek plaż, soczystą zieleń palm oraz wyraziste, ogniste zachody słońca, od których nie da się oderwać oczu.

Zanzibar zaskakuje…
Smakiem. Nie sposób przejść obojętnie wobec dobrodziejstw tutejszej kuchni. Na talerzu może wylądować grillowana krewetka w towarzystwie młodej, aromatycznej kapustki czy duszonego banana w egzotycznych przyprawach. Wszystko w otoczeniu najsłodszych i soczystych owoców. Nie brak także potraw dla amatorów wszelakiego mięsiwa! Zaskakująco dobre były też zupy-kremy :)

Koniecznie spróbuj!
Lokalnych grillowanych ryb i owoców morza oraz lodów „proudly made in Zanzibar” z nutką imbiru i korzennych przypraw oraz świeżo wyciskanych soków. Atrakcja, z której musisz skorzystać! Rejs wzdłuż wybrzeża Zanzibaru tradycyjną łodzią Dhow. To okazja, by doświadczyć egzotyki w najlepszym wydaniu – szmaragdowy ocean, wielka taca owoców i orzeźwiająca bryza. Żyć, nie umierać!

O ludzie!
Miejscowi są niezwykle serdeczni i wygląda to całkiem naturalnie… :) Już pierwszy dzień pobytu utrwalił w nas podstawy języka suahili: jambo, hakuna matata, oraz... pole pole! Tak…obsługa skutecznie spowolniła nas w pędzie do naszych niemal sułtańskich pokoi – od tego czasu nikt już się nigdzie nie spieszył.

TOP 3 HOTELE

1. Hotel Neptune Pwani Beach Resort & Spa ***** – pięciogwiazdkowy, położony na pięknym, zielonym terenie z wypielęgnowanym ogrodem. Zarówno architektura budynków, jak i przestronne pokoje łączą klasę europejską i tamtejszy styl. Jeśli nie masz parasola, a zdarzy się przejściowy deszcz, w Neptunie nie musisz się o nic martwić, bo znajdziesz go tutaj – pokój jest doskonale wyposażony! Całości dopełnia doskonale smaczna i urozmaicona kuchnia, rajska plaża oraz nienachalna, chillout’owa muzyka.
2. Hotel Bluebay Beach Resort & Spa *****/Hotel Sultan Sands Island Resort **** – dwa siostrzane hotele, których nie sposób rozdzielić choćby dlatego, że są zaledwie krok od siebie. Bluebay to egzotyczny, bardziej rozległy, położony w cieniu wysokich imponujących palm kokosowych hotel, którego lokalna architektura i doskonała restauracja à la carte na plaży są naprawdę top! A gdyby tego było mało, tu egzotyczny jest nawet szlafrok kąpielowy :) Natomiast Sultan to wyjątkowo urokliwy obiekt, z domkami bahari położonymi dosłownie przy plaży oraz równie sympatyczną restauracją à la carte z widokiem na ocean. A pomiędzy nimi coś dla amatorów aktywnego wypoczynku – kajaki!
3. Hotel Royal Zanzibar Beach Resort *****/Hotel SBH Monica Zanzibar ***** – dwa zupełnie różne, ale równie świetne, więc nie da się żadnego z nich strącić z podium :) Royal – zbudowany z rozmachem, z dbałością o detale i świetną kuchnią w restauracji przy plaży. Z drugiej strony SBH Monica, który prezentuje połączenie nowoczesności i afrykańskiego dizajnu, który (na pewno mnie) „powalił na kolana”. Zdjęcia robiłam nawet poduchom na kanapach :) Dodatkowo oba hotele są doskonale położone: Royal na północy, zatem bez pływów oceanu, a SBH Monica w ciekawej miejscowości Paje, do której można wyskoczyć, by obserwować lokalne życie mieszkańców.

A czy wiesz że…

1. Zanzibar to wyspa, którą zamieszkuje 98% muzułmanów? Wyspa okryła się złą sławą z powodu handlu niewolnikami, jednak na uwagę zasługuje fakt, że nikt z mieszkańców nie był nigdy… niewolnikiem – muzułmanin nie mógł mieć muzułmańskiego niewolnika.
2. Masajowie przybywają na Zanzibar w celach zarobkowych sprzedając koraliki lub pracując w hotelach jako ochrona? Zupełnie nie przeszkadza im to w kradzieży… krowy – każdej napotkanej. Są niezłomni w swojej wierze w to, że każda jedna krowa jest darem od ich Boga. Ich rytualny taniec połączony ze śpiewem jest imponujący.

Komu najbardziej polecam?
Osobom, które chcą oddać się prostocie życia, porozkoszować błogim spokojem i po prostu… zwolnić… :)

Joanna Matuszewska
ITAKA Poznań, Stary Browar